cytaty z książek autora "Marina Diaczenko"
Próbowałem pragnienie piaskiem ugasić. I morze starałem się spalić. Pragnąłem o tobie zapomnieć.
Krótkie słowo "bujda" ma piękną siostrę o imieniu "dyplomacja". Jedno warte jest drugiego.
Każdy, kto żyje, ma jakąś słabość. Każdy, kto kocha, odczuwa strach. A ten, kto się nie boi, jest spokojny jak boa dusiciel i nie może kochać.
W południe siedział pod palącymi promieniami słońca i przesypywał piasek z garści na dłoń. Złoty strumień urzekał jak ogień, jak morze, jak gra obłoków.. Arman znowu czerpał i znowu przesypywał garść piasku, aż w jego głowie nie pojawił się wers; próbowałem pragnienie pisakiem zaspokoić.
Poruszył suchymi wargami. Wyszeptał niepewnie:
-I morze starałem się spalić...Pragnąłem..
Ziarna pisaku ześlizgiwały się z jego dłoni.
-Pragnąłem o Tobie zapomnieć...
Człowiek, który nie potrafi powiedzieć "nie", nie może w dzisiejszych czasach liczyć na sukces.
Czy mól kieruje się ludzką logiką? A jeśli nie, to dlaczego wszystkie dziury pojawiają się zwykle w najbardziej widocznym miejscu?
Nigdy nie miałem sentymentalnych uczuć związanych z domem. Zresztą, ostatnimi czasy doświadczałem wielu nowych dla mnie uczuć.
Wyglądał przy tym, jak rozpustna baba, która każdą cnotliwość bierze za impotencję.
Ja- motyl w ciasnej sieci Rytuałów. Zrodzony wolnym, wolny nie byłem bez ciebie. Pokaż mi, gdzie jest niebo.
- Czas to najstraszniejsza rzecz na świecie - odezwał się Waran. - Tak się do niego przyzwyczailiśmy... Grozą nas napełniają wojna, głód, morowa zaraza... a tymczasem czas jest gorszy od wojny i zarazy, bo niczego nie możemy mu przeciwstawić. Nie możemy z nim zawrzeć pokoju. Nie da się znaleźć nań lekarstwa. Ani zawrócić go wstecz. Czas jest ostatecznym mrokiem, i jeżeli ktoś w nim coś utracił - wspomnienie, szczęśliwy dzień albo kochaną osobę... nic i nigdy mu ich nie przywróci.
[...] odeszli - a każdy z nich uniósł swoją cząstkę apokalipsy.
Miłość jest obiektywną realnością, niezależną od
naszego subiektywnego postrzegania.
Przez setki nocy do ostatniego ranka szedłem. Nie wołaj mnie. Ja bez wezwania się zjawię.
Po prostu ludzka dusza posiada takie cechy, których usunięcie jest równoznaczne z jej zniszczeniem.
No cóż panowie... Dla jednego władza jest zabawką, dla drugiego sensem życia, dla innego śmiertelnym jadem... My, magowie, bawimy się władzą, jak inni bawią się ogniem.
Ośli upór należy obrócić na własną korzyść- wtedy będzie się to nazywało żelaznym charakterem.
Nikt nie był w stanie dostarczyć wiarygodnych informacji: jakby starego Jatera i jego młodą narzeczoną smok zlizał.
Człowiek jest mimo wszystko mądrzejszy niż zaklęcie. Zaklęcie jest być może potężniejsze, jednak człowiek jest sto razy mądrzejszy.