cytaty z książki "Jeszcze jeden dzień"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jeśli ktoś jest w twoim sercu, nigdy tak naprawdę nie odchodzi. I może do ciebie wrócić, nawet w mało prawdopodobnych sytuacjach.
Kiedy patrzysz na swoją matkę, masz przed oczami najczystszą miłość, jakiej kiedykolwiek zaznasz.
Szkoda,że tracimy czas.Zawsze wydaje nam się, że mamy go tak dużo.
Dzielenie się opowieściami o tych, co odeszli, pozwala nam zatrzymać ich przy sobie.
Im usilniej bronisz kłamstwa, w tym większą wpadasz złość.
Za wszystkimi twoimi historiami zawsze kryje się historia matki, ponieważ to w jej historii zaczyna się twoja.
Matka (...) nie pobłażała mi. Dawała mi klapsy. Rugała mnie. Karciła. Ale mnie kochała. Naprawdę. Kochała mnie, gdy spadłem z huśtawki. Kochała mnie, kiedy brudziłem podłogę zabłoconymi butami. Kochała mnie razem z wymiotami, smarkami i rozkrwawionymi kolanami. Kochała mnie, gdy przychodziłem i odchodziłem, w chwilach największych wzlotów i najgorszych upadków. Miała dla mnie bezdenną studnię miłosci.
-Mamo?-szepnąłem.
Nie mówiłem tego od tak dawna. Kiedy śmierć zabiera twoją matkę, na zawsze kradnie ci to słowo.
Policzcie godziny, które mogliście spędzić ze swoimi matkami. Układa się z nich całe życie.
Dziecko, które wstydzi się matki to po prostu dziecko, które jeszcze za mało przeżyło.
Dziecko, które wstydzi się matki - powiedziała - to po prostu dziecko, które jeszcze za mało przeżyło.
Więc czepiamy się kurczowo tego, kogo boimy się stracić.
Ale zadajcie sobie pytanie: Czy straciliście kiedyś kogoś, kogo kochaliście, i pragnęliście jeszcze jednej rozmowy, jednej szansy, by odrobić ten czas, gdy myśleliście, że ta osoba będzie zawsze przy was? Jeśli tak, to wiecie, że możecie przejść przez życie, kolekcjonując dni, ale żaden nie dorówna temu, który chcielibyście odzyskać.
Wierzę też, że rodzice, jeśli cię kochają, będą cię trzymać bezpiecznie, ponad burzliwym morzem ich związku, a czasem to oznacza, że nigdy nie dowiesz się, co przeżyli, i przez to możesz traktować ich gorzej, inaczej, niż gdybyś znała prawdę.
- Charley, czy śniłeś kiedyś o kimś, kto odszedł, ale w twoim śnie prowadzicie rozmowę, jakiej nigdy nie odbywaliście? Świat, w który wtedy wkraczasz, nie jest tak odległy od tego, w którym ja się teraz znajduję. - Położyła rękę na mojej dłoni. - Jeśli ktoś jest w twoim sercu, nigdy tak naprawdę nie odchodzi. I może do ciebie wrócić, nawet w mało prawdopodobnych sytuacjach.
Mam nadzieję, że nigdy nie usłyszycie tych słów:"Twoja matka. Zmarła". One różnią się od wszystkich innych. Są zbyt wielkie, by zmieścić się w uszach. Są częścią jakiegoś dziwnego, ciężkiego i potężnego języka, który pulsuje z jednej strony głowy, stalową kulą, która uderza w czaszkę raz za razem, aż wreszcie te wyrazy robią wystarczającą dziurę, by zmieścić się w mózgu. A przy tym rozdzierają cię na pół.
Nie miałem nikogo, kto pomógłby mi przezwyciężyć rozpacz i to był błąd. Trzeba dopuszczać ludzi do siebie. Trzeba ich wpuszczać do swojego serca.
Zostajesz odcięty od życia swojego jedynego dziecka i czujesz jakby zatrzasnęły się za tobą stalowe drzwi; walisz w nie, ale nikt cię nie słyszy. A być niesłyszanym to pierwszy krok do poddania się, a poddanie się to pierwszy krok do samobójstwa.
W przeciwieństwie do wielu dobrych rozmówców umiała też słuchać.
Zniszczone marzenie pozwala wam tylko stopniowo zrozumieć druzgocącą prawdę, że nie tak to sobie wyobrażaliście.
Pomyślałem o dniach, które poświęciłem na picie. Nocach, których nie pamiętam. Porankach, które przespałem . Całym tym czasie spędzonym na uciekaniu przed samym sobą.
Prawda jest taka, że nie ma żadnej granicy. Jest tylko nasze życie, to, jak je niszczymy i kto jest przy nas, by nam pomóc.
A kogo nie ma.
Tyle razy wolałem nie być z nią. Zbyt zajęty. Zbyt zmęczony. Nie mam ochoty tym się dziś zajmować. Kościół? Nie, dzięki. Obiad? Przykro mi. Odwiedziny? Nie dam rady, może w przyszłym tygodniu.
Policzcie godziny, które mogliście spędzić ze swoimi matkami. Uskłada się z nich całe życie.
To niesamowite, jakie fantazje rodzą się w naszych umysłach.
- Charley, czy śniłeś kiedyś o kimś, kto odszedł, ale w twoim śnie prowadzicie rozmowę, jakiej nigdy nie odbyliście? Świat, w który wtedy wkraczasz, nie jest tak odległy od tego, w którym ja się teraz znajduję. - Położyła rękę na mojej dłoni. - Jeśli ktoś jest w twoim sercu, nigdy tak naprawdę nie odchodzi. I może do ciebie wrócić, nawet w mało prawdopodobnych sytuacjach.
Ale zadajcie sobie pytanie: Czy straciliście kiedyś kogoś, kogo kochaliście, i pragnęliście jeszcze jednej rozmowy, jednej szansy, by odrobić ten czas, gdy myśleliście, że ta osoba będzie zawsze przy was? Jeśli tak, to wiecie, że możecie przejść przez całe życie, kolekcjonując dni, ale żaden nie dorówna temu, który chcielibyście odzyskać.