cytaty z książek autora "Katarzyna Wasilewska"
Z miłości można wykończyć człowieka na śmierć. Tak, że nawet samej się nie wie...
Jak coś umiera, trzeba to dobić, zamiast przedłużać agonię!
Prawdziwa miłość to taka, która cie przeraża! Masz chęć uciec zanim cie pochłonie, zanim się zatracisz, przestaniesz być sobą. Przenika cie strach, że nie jesteś dość dobry, że skrzywdzisz kogoś: siebie, ją, jego. I zarazem, że jesteś zbyt dobry na te miłość, tego że się boisz, że umknie ci tyle innych okazji. Dlatego każdy się boi, chociaż przez krótką chwile.
Oschła suka to ta samotna, pogardzana za brak dzieci i męża, podejrzana o przesadną żądzę kariery, chore ambicje i nie dość pobudliwą cipkę. Mogę zostać fachowcem czy dyrektorem, nie szkodzi, i tak wszyscy będą widzieć we mnie samotną starą pannę. Alternatywa? Kura domowa w zaplutych koszulkach, z obiadem w jednej dłoni i dzieciątkiem w drugiej. Pogardzana za brak pieniędzy, ambicji i za tryb życia uznawany za pasożytniczy. Pozostała jeszcze trzecia opcja: wyrodna matka. Mutant udający mężczyznę, gorszy jeszcze od dwóch pozostałych. Oddaje swoje młode obcym babom i spędza dnie w pracy - ze wzgardą zarzucają jej zarówno to, że lekceważy firmę, jak i że zaniedbuje dzieci, nawet jeśli jest ministrem albo zarabia krocie, a mężczyzna na jej miejscu nie musi przedstawiać zaświadczenia o samodzielnym karmieniu dziecka butelką.
Ech, człowiek nie wie, jak opacznie realizują się czasem skądinąd świetne plany.
A kiedyś może, pewnego dnia, zobaczę kogoś i powiem śmiało hop, odważę się na nieodwracalne, wybór bez opcji: COFNIJ O JEDNĄ KLATKĘ. Przestane się wstydzić tego, że szukam miłości. Zanurkuje w ciemną wodę bez namysłu i bez strachu, po szczęście o nieznanym smaku.