cytaty z książek autora "Andrzej Wilczkowski"
Ciało jego wszelako było mniej lotne niż myśl i Staś rypnął w dół.
Ale góry wyrzucić z siebie jest bardzo trudno... łatwiej odzwyczaić się od palenia...
Uważaj, co robisz, bo będziesz za to odpowiadał. Nie przed sądem. To taka sobie odpowiedzialność. Przed sobą.
Każdy krok jest okupiony poważnym wysiłkiem. A jednak idę do góry. Dlaczego? Ba, gdybym ja wiedział.
Wielkie może być tylko to, co kochasz.
Beznadziejność sytuacji wysysa wszelką bojowość. Zycie jest bez smaku i ciągliwe jak zżuta guma.
Nie do wiary, ileż matni, sytuacji bez wyjścia, w których ludzie naprawdę tracili życie było tylko w ich wyobraźni.
Po prostu po górach trzeba chodzić. Temu, kto mi pierwszy odpowie na pytanie, po co człowiek żyje, natychmiast wyjaśnię, po co się chodzi po górach.
Zaraz po obudzeniu człowiek nie powinien myśleć o całym dniu. Po to Pan Bóg stworzył niemowlę takie głupie, żeby nie mogło sobie wyobrazić od razu całego swego życia - pomyślałem i ulżyło mi.
Tak, to było niegdyś miasto Wadi Halfa. Dziś o głębokości zalewu świadczy jedynie wystająca nad powierzchnią kopuła minaretu. Przypomniały mi się wszystkie zasłyszane w dzieciństwie opowiadania o zatopionych dzwonach i kościołach. I tu za trzysta lat, a może i wcześniej, powstanie legenda.
-Byliśmy trochę nieprecyzyjni- odezwał się Dżek- mówiąc, że tu nie ma życia. Płyniemy po Nubii. Nubii już nie ma. Wszystko, co z niej pozostało, to ta wieża. Ale pod nami są gaje palmowe, szczątki wsi, zagród. Co tam jeszcze może zostać po człowieku?
Właśnie- myślałem- co może zostać po człowieku? Siła fatalna? Nagrobek?... Słowo, myśl, wiechcie czy perły? Co jest ważniejsze? Czy to, co zostawia, czy to, co za zabiera z sobą, zagarnięte w ostatnim spojrzeniu? Marzenia nie mogą już wybiec naprzód. Chwila kiedy życie w końcu dogoni marzenie, nazywa się- śmierć.