cytaty z książki "W głębi lasu"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nie mów mi, że niebo jest granicą, skoro są ślady stóp na księżycu
To był dobry dzień, jeden z tych, które chowasz w pudełku na dnie szuflady i wyciągasz kiedy jest ci naprawdę smutno
Nie mam wielu prawdziwych przyjaciół, dlatego ci, których mam, są dla mnie ogromnie ważni. Są starannie dobrani i kocham ich wszystkich.
Nadzieja jest najokrutniejszą z kochanek i potrafi zmiażdżyć ci serce niczym styropianowy kubek.
Żałosne, ale czasem wystarczyło coś czuć. Nieważne, czy to bolało czy nie. Byle coś czuć.
Linia między życiem a śmiercią, między nadzwyczajną urodą a odpychającą brzydotą, między niewinną rozmową a rozlewem krwi, jest bardzo cienka. Wystarczy moment, żeby ją przekroczyć.
Ci, którzy uważają, że jesteśmy czymś więcej niż zwierzętami, są ślepi. Wszyscy ludzie to dzikusy. Tylko, że syci są po prostu leniwi. Nie muszą zabijać, żeby zdobyć pożywienie.
Nie myślisz o szczęściu i spełnieniu, kiedy głodujesz. Dobrze o tym pamiętać. Żyjesz w niewiarygodnym przepychu i gubisz się. Przejmujesz się takimi bzdurami jak życie wewnętrzne i równowaga ducha, zadowolenie i stosunki międzyludzkie. Nie masz pojęcia, jakie masz szczęście. Nie masz pojęcia, co oznacza głodować, patrzeć, jak zmieniasz się w żywy szkielet, bezradnie siedzieć i przyglądać się, jak ktoś, kogo kochasz, ktoś młody i zdrowy powoli umiera, a jednocześnie jakiś straszliwie pierwotny instynkt niemal każe ci się z tego cieszyć, ponieważ teraz dostaniesz kawałek chleba wystarczający na półtora kęsa, a nie tylko na jeden. Ci, którzy uważają, że jesteśmy czymś więcej niż zwierzętami, są ślepi. Wszyscy ludzie to dzikusy. Tylko, że syci są po prostu leniwi. Nie muszą zabijać, żeby zdobyć pożywienie. Tak więc stroją się i wynajdują sobie tak zwane wyższe cele, żeby dowieść, że są ponad to. Co za bzdura. Dzikusy są po prostu bardziej głodne. To wszystko. Robisz straszne rzeczy, żeby przetrwać. Każdy, kto uważa, że jest ponad to, żyje złudzeniami.
Zawsze zdajemy się znajdować w przededniu samozniszczenia. I jakoś zawsze udaje nam się przetrwać.
Kochana, pierwsza zasada świata mody: słowa "buty" oraz "praktyczne" nigdy nie powinny sobie towarzyszyć.
Jedno z ulubionych powiedzeń Sherlocka brzmiało tak: "To poważny błąd teoretyzować, nie mając dowodów, ponieważ zaczyna się wtedy naginać fakty do teorii, zamiast tworzyć teorię, opierając się na faktach".
Próbowała wypracować sobie własną filozofię życiową i wyszło jej coś, co kiedyś usłyszała z ust gwiazdora rocka - chyba Erica Claptona - który w udzielonym wywiadzie powiedział, że nie jest wielkim fanem, hmmm, ludzi. Ona też nie była. Wolała - chociaż to śmiesznie brzmi - własne towarzystwo. Lubiła czytać i oglądać filmy, nie słuchając przy tym komentarzy. Nie radziła sobie z mężczyznami, ich rozbuchanym ego, nieustannymi przechwałkami i brakiem poczucia bezpieczeństwa. Nie chciała mieć towarzysza życia.
Większość ludzi uważa, że najgorsza jest śmierć. Nic podobnego. Po pewnym czasie nadzieja jest o wiele okrutniejszą panią. Kiedy żyjesz z nią tak długo jak ja, z mieczem nad głową przez całe dni, a potem miesiące, a wreszcie lata, zaczynasz marzyć, żeby opadł i ściął ci głowę.
Wszyscy kłamią. Każdy ma jakieś tajemnice. Wszyscy łamią prawo i mają swoje sekrety.
(...) każdy ma jakieś sekrety. Każdy popełnia błędy, przestępstwa, wykroczenia. Tylko niektórzy ukrywają je lepiej od innych.
Mój świat runął i rozsypał się. Nadzieja. Nadzieja, która tak łagodnie tuliła moje serce, teraz wysunęła szpony i je zmiażdżyła. Nie mogłem złapać tchu.
Odwzajemniła mój pocałunek. Poczułem się bezgranicznie szczęśliwy.
Nie myślisz o szczęściu i spełnieniu, kiedy głodujesz. Dobrze o tym pamiętać. Żyjesz w niewiarygodnym przepychu i gubisz się. Przejmujesz się takimi bzdurami jak życie wewnętrzne i równowaga ducha, zadowolenie i stosunki międzyludzkie. Nie masz pojęcia, jakie masz szczęście. Nie masz pojęcia, co oznacza głodować, patrzeć jak zmieniasz się w żywy szkielet, bezradnie siedzieć i przyglądać się, jak ktoś, kogo kochasz, ktoś młody i zdrowy powoli umiera, a jednocześnie jakiś straszliwie pierwotny instykt niemal każe ci się z tego cieszyć, ponieważ teraz dostaniesz kawałek chleba wystarczający na półtora kęsa, a nie tylko na jeden
Ludzie słuchają takich opowieści, ale nie są w stanie pojąć ogromu strachu i cierpienia. Jesteś bezsilny. Po prostu je znosisz. Jednak nawet do tego, nawet do takich okropności można się przyzwyczaić. Tak samo jak komfort, cierpienie może stać się czymś zwyczajnym.
Granica między dobrem a złem czasem staje się tak niewyraźna. Niewyraźna w jasnym blasku realnego świata.
Miałem wrażenie, że obserwuję pracę chirurga, może chirurga plastycznego operującego czas. Wyciął dwadzieścia ostatnich lat i połączył moje osiemnastoletnie ja z trzydziestoośmioletnim, niemal nie pozostawiając śladu zszycia.
Nigdy nie mylimy się w kwestii tożsamości. Jeśli uważamy, że to nasz bliski, to tak jest. Kostnica to nie miejsce, w którym zdarzają się cuda. Nigdy.
Byłem absolutnie pewien, że nie zrobiłem nic złego. Jednak w swoim czasie widziałem chyba wszelkiego rodzaju podejrzanych i wszystkie rodzaje reakcji. Może was to zaskoczy. Na przykład kiedy policja zatrzymuje głównego podejrzanego, często godzinami każe mu czekać w pokoju przesłuchań. Można by sądzić, że winni będą gryźli ściany, ale przeważnie jest wprost przeciwnie. To niewinni często są najbardziej niespokojni i zdenerwowani. Nie mają pojęcia, dlaczego zostali zatrzymani i o co policja omyłkowo ich podejrzewa. Winni często zasypiają.