cytaty z książki "Okularnik"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Ale zwycięzcą nie jest się na zawsze.(...)Bywa się nim, jeśli człowiek nieustannie się rozwija. Rozwój zaś zapewniają wyłącznie porażki. Naucz się przyjmować je z honorem. Czerp z nich bezcenną wiedzę, jak podwyższać poprzeczkę. Inaczej, mimo swoich walorów, przestaniesz wygrywać. Wtedy ambicja zacznie cię zjadać.(...) Porażka pokazuje ci niedociągnięcia, demaskuje twoje słabe strony. To, nad czym musisz pracować. Pozwala przegrupować siły, by skutecznie iść naprzód. Jeśli nie posiądziesz tej wiedzy, nigdy nie osiągniesz celu. Sukces jest chwilowy. Klęska to lekcja do odrobienia. Wyciągaj wnioski, niweluj wady. Bój się, jeśli trzeba. Nieuzasadniona brawura przynosi więcej szkód niż zwłoka, kóra jest niczym więcej, jak przemyślanym działaniem w kilku krokach. Działaj rozważnie. Nie poświęcaj wszystkiego dla zaspokojenia rozbuchanej ambicji. Bo inaczej to ona, twój największy atut, cię zniszczy".
Czasem trzeba pozwolić szczęściu przyjść. Tylko problemy pchają się nieproszone. Szczęście musi mieć miejsce, by rozgościć się w naszym życiu. Trzeba zapewnić mu przestrzeń. Jak rozpieszczonemu kotu, który słyszy wołanie, rozumie je, ale by podejść bliżej, musi sam chcieć.
Trzy osoby mogą dochować tajemnicy, jeśli dwie z nich są martwe.
Jeśli facet jest gościem, a nie frajerem, i naprawdę kocha kobietę, zbuduje jej garderobę, a nie będzie ględził, że buty i torebki wysypują jej się z szafy...
Milczenie nie jest dobre. Każda prawda jest lepsza niż złudny spokój ducha.
Jesteś "tutejszy", jeśli prochy twoich przodków leżą w tej ziemi.
Chcę ostatni raz oderwać się od ziemi. I tak wszyscy do niej trafimy. Wszyscy. Ziemia, nasza pramatka, wchłania krew, czyści sumienia i zostawia ślad tylko w ludzkiej pamięci. Nawet jeśli ludzie milczą, ziemia wie. Ona skrywa wszystkie nasze tajemnice.
Wojownika można pokonać, ale to on decyduje, czy się poddał".
Matka zawsze jej powtarzała, że kobieta ma w życiu tylko trzy ważne związki. Reszta to zwykle romanse i flirty, których szczegóły z czasem mieszają się w pamięci. Pierwszego mężczyznę bierze się z głupoty, drugiego z rozsądku, a trzeciego z miłości, ale to zwykle dopiero na jesieni życia.
Każdy, kto walczy, zwycięża. Bo wojownika można pokonać, ale to on decyduje, czy się poddał.
Pamięć naszych przodków, historia, z której wyrośliśmy, która rzutuje na nasze dziedzictwo kulturowe, społeczne, a także nasze horyzonty myślowe, zawiera się w nas i jest niczym cień dla ciała. Nie da się od niej uciec, a wręcz powinno się ją znać, by lepiej rozumieć siebie i zapewnić spokój ducha swoim potomkom.
Skrywaj swoją butę, udawaj pokorę. I pamiętaj, kiedy jest wojna, tchórze przeżywają, a odważni giną.
Pamięć ludzka musi znać historię, by decydować o przyszłości.
Polska to nie dziewczyna, którą możesz porzucić i wrócić do niej, kiedy przyjdzie ci ochota.
Zawsze łatwiej jest odejść, niż wrócić. Odejście to skok na główkę ku wolności. Ciach i załatwione. Powrót oznacza wspinanie się po pionowej skale. W jej przypadku ponowne wykazanie się, udowodnienie, że jest coś warta.
Zacznij czytać, ucz się. Nie ma żadnej innej wolności. Tylko wiedza.
Zawsze potrzebowała więcej snu niż przeciętny człowiek - dziewięciu, czasem dziesięciu godzin. Uważała także, że trzy „s”, a więc sen, seks i spokój ducha, są gwarancją zachowania piękna i skuteczniej powstrzymują proces starzenia niż najdroższe zabiegi kosmetyczne.
Są tylko tutejsi i obcy. Ja jestem obca, bo prochy moich bliskich leżą w innej ziemi.
Wezmę kota na spacer. Niech się chłop rozerwie, bo od jakiegoś czasu ostro pracuje, żeby go na kisiel przerobić.
Liczy się współpraca. Wspólna wygrana i porażka. Obie należy umieć przyjmować z godnością.
- Mam tradycyjne poglądy - wyjaśniła Sasza. I roześmiała się. - Mianowicie mężczyzna służy do noszenia walizek i podtrzymywania kobiety na duchu.
(...) małżeństwo to przede wszystkim instytucja prawna. Za mąż należy wyjść z rozsądku i nie mieszać do tego uczuć. Jeśli jest przy okazji miłość - świetnie. Jeśli zaś jej nie ma - jeszcze lepiej. Emocje to bałagan. A w życiu trzeba mieć posprzątane. (s.229).
Czasem trzeba pozwolić szczęściu przyjść. Tylko problemy pchają się nieproszone. Szczęście musi mieć miejsce, by rozgościć się w naszym życiu...