cytaty z książek autora "Ben Sherwood"
-Sercu zaufaj, gdy morze w ogniu stanie - przypomniał słowa wiersza cytowanego na pogrzebie jej ojca.
-... i żyj miłością, choć gwiazdy pędzą wspak - dokończyła.
Takie właśnie są nieuniknione skutki tragedii i następstwa żałoby. Zbyt wielu ludzi umiera po trochu wraz ze śmiercią kogoś bliskiego. Jeden zgon pociąga za sobą dwa, dwadzieścia albo i sto innych istnień. Tak jest na całym świecie.
Wierzę w cuda.
Nie chodzi mi o te powszechne, jak cud życia, którego przykładem jest choćby mój synek, ssący matczyną pierś, czy zapierające dech w piersiach zjawiska naturalne, takie jak zachód słońca. Mówię o prawdziwych cudach: o przemienieniu wody w wino albo przywróceniu do życia umarłego.
Niekiedy, gdy wypadki toczą się bardzo szybko, człowiek nawet nie zdąży zauważyć, co się dzieje. Trzeba czasu, żeby to sobie uświadomić.
Bóg ma dla ciebie jakąś misję do wypełnienia (...). Niekiedy musi trochę potrwać, zanim człowiek sobie wszystko ułoży. Ale przyjdzie dzień, kiedy zostaniesz wezwany. Wtedy będziesz wiedział, że nadszedł twój czas. I od tamtej chwili będziesz wolny.
W pewnej chwili Charlie zmienił temat i zaczął opowiadać o chmurach. Rozróżniamy ich dziewięć typów, a każdy definiowany jest zależnie od wyglądu oraz piętra występowania.
Całe życie chodziłem do kościoła i czytałem Księgę Koheleta... Tam stoi napisane, że jest odpowiedni czas na każde zdarzenie i na każdy czyn. Czas płaczu i czas śmiechu, czas miłowania i czas nienawiści, czas szukania i czas tracenia. Widzisz, Charlie, to nieprawda, Pismo Święte się myli. Nie starczy w jednym ludzkim życiu czasu na każde zdarzenie i każdy czyn. Pamiętasz koniec mojego pogrzebu? Wielebny Shattuck powiedział: "Niech spoczywa w spokoju". Co za potworna bzdura! Ja nie chcę odpoczywać. Ja chcę żyć. Ale już nie dano mi czasu.
Sercu zaufaj
gdy morze w ogniu stanie
(i żyj miłością
choć gwiazdy pędzą wspak).
- Sercu zaufaj, gdy morze w ogniu stanie – przypomniał słowa wiersza cytowanego na pogrzebie jej ojca.
- ...i żyj miłością, choć gwiazdy pędzą wspak – dokończyła.
Nie starczy w jednym ludzkim życiu czasu na każde zdarzenie i na każdy czyn.
Wierzę w cuda. Nie chodzi mi o te powszechne, jak cud życia, którego przykładem jest choćby mój synek, ssący matczyną pierś, czy zapierające dech w piersiach zjawiska naturalne, takie jak zachód słońca. Mówię o prawdziwych cudach: o przemienieniu wody w wino albo przywróceniu do życia umarłego.