cytaty z książki "Bestia"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Każdy umysł ma granicę, po której przekroczeniu pozostaje tylko obłęd.
Nie ma sensu zadręczać się rzeczami, na które nie ma się wpływu.
Jednak człowiek ma już tę dziwną przywarę, że zawsze dba o pozory, nawet kiedy nie musi, usprawiedliwia się przed bliźnimi i sobą.
Wszystko rozegrało się tak szybko. Zawsze zdumiewał Liakura pozorny spokój, jaki ogarnia niedawne pole walki. Zupełnie jakby nic tu nie zaszło; ta sama łąka, drzewa i mgła, wiatr, który delikatnie poruszał listowiem. I trupy wśród trawy. Cisza była taka szydercza.
Został sam. Po raz drugi w ciągu kilku dni dostał się do niewoli, lecz nie to było najgorsze. Poprzednio wiedział przynajmniej, w co wierzy i o co walczy. Teraz wiedział za to, kim jest, a wiedza ta niczego nie upraszczała.
Wiele bajęd wymyślono o mnie. Przypisywano mi każdą katastrofę i niewyjaśnione wypadki. Za jedne jestem odpowiedzialny, za inne nie. Ale czcigodnego biskupa spaliłem. Tak jak on nauczył mnie i przykazał tego dnia, gdy zapłonęły stosy w Albaresch, a on sam przechadzał się między nimi nieczuły na wrzaski mężczyzn, kobiet i dzieci. Tak, jestem zbrodniarzem i mordercą, lecz to wy mnie stworzyliście, te same uczynki nazywając raz zbrodnią, raz zbawieniem.
Nie miał czasu do stracenia. Wprawdzie nie wierzył w ocalenie, lecz nie zamierzał czekać biernie na koniec. Musiał spróbować, mimo wszystko i pomimo wszystko.
Kim był? Czym był? Sam był. To wiedział. I był już praktycznie trupem - tyle potrafił wywnioskować.
Ciągiem soczystych przekleństw powitał nowy dzień. Każde słowo sprawiało ból, lecz musiał zamanifestować opatrzności wdzięczność za ocalenie. Oczywiście nie umarł! W jego życiu nic nie mogło być proste.
Noc zawsze była jego sprzymierzeńcem. Noc pełna cieni i tajemniczych szeptów, pod której płaszczem można zarówno zniknąć, jak i pojawić się niepostrzeżenie. Czuł się jej dzieckiem. Wabiła go, chroniła, ułatwiała każde zadanie. Mrok budził u ludzi lęki, mroził serca, czynił z nich bojaźliwych ślepców, sprawiał, że stawali się łatwymi celami. Blask dnia spędzał te duchy. Byle parobek stawał się zawadiaką. Noc to zupełnie co innego.