Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Anna leży nieruchomo. To dla niej największe szczęście, kiedy Lorenzo zasypia oparty o nią. Wydaje się jej wtedy, że jest matką, siostrą i żoną dla tego człowieka, który oddaje się całkowicie w jej ręce. To zupełne zawierzenie siebie drugiej osobie jest czymś o wiele ważniejszym niż kochanie się – to jest miłość. On oddaje we władanie swoje życie, a ona może nim dysponować jak chce.

Jeszcze za wcześnie na wybór kobiety. Przedtem miliony kobiet muszą odcierpieć swoje z winy przesądów i rozmaitych tabu religijnych – kobiety okaleczane w celach rytualnych, kobiety, które nie potrafią zaakceptować swojej męskiej strony, tak jak mężczyźni nie mogą się pogodzić z kobiecą… W żarna młyna historii dostaną się jeszcze miliony ofiar, na które już czekamy, razem z ajatollahami, rabinami i wszystkimi innymi czarownikami na tej planecie