cytaty z książki "Ostatni świadkowie. Utwory solowe na głos dziecięcy"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nieprędko skończyła się wojna... Ludzie myślą: cztery lata. Przez cztery lata to ludzie strzelali... A przez ile o niej zapominali?
Jak to dobrze, kiedy w domu są ludzie starsi od nas, bo póki oni żyją, jesteśmy jeszcze dziećmi.
Wyjście z obozu było jedno - przez komin... Wszyscy to wiedzieliśmy. Od razu do nieba...
- Gdzie cię tam nosi? - powitała mnie w domu przestraszona matka. - Co tam chowasz?
- Nic nie chowam. Przyniosłam odłamek.
- Jak cię zabije, to będziesz miała.
- Coś ty mamo! Przecież to od naszej bomby. Jak mógłby mnie zabić?
Kapitan długo mi tłumaczył, że dzieci nie są niczemu winne, że wszystkie są dobre, a kiedy skończy się wojna, radzieckie i niemieckie dzieci będą się przyjaźnić.
Los to jest linia życia - odpowiadała mama.
O świcie wyjątkowo nie ma się ochoty umierać...
Co wyniosłem z wojny? To, że nie wiem, co to znaczy obcy ludzie, bo oboje z bratem wyrośliśmy wśród obcych ludzi. Obcy ludzie nas uratowali. ale jacyż obcy?Wszyscy ludzie są swoi. Z takim poczuciem żyję...".
Widziałem rzeczy, których nie powinienem był oglądać. Żaden człowiek nie powinien ich oglądać. A ja byłem małym dzieckiem...
Pierwszym zabitym, którego zobaczyłam, był mały chłopiec. Leżał i patrzył w górę, a ja go próbowałam obudzić... Budziłam... Nie mogłam zrozumieć, że nie żyje. Miałam kostkę cukru, dawałam mu ten cukier, żeby tylko wstał. Ale nie wstawał... (Wala Brinska lat 12).
Ale nie potrafię być naprawdę szczęśliwa. Tak do końca. Szczęście mi nie wychodzi. Boję się go. Zawsze mam wrażenie, że za chwilę się skończy. Zawsze mieszka we mnie to "za chwilę". Ten dziecięcy strach...
Gospodarz doprowadził nas do drogi, mama próbowała dać mu pieniądze, ale on pokręcił głową i powiedział, że za pomoc w ciężkiej chwili nie bierze się pieniędzy. To sobie zapamiętałem".
Jak to tak, to co teraz będziesz robił?- sypałem ojca, kiedy wrócił z pracy.
- Będę uczył dzieci - odrzekł. Zdziwiłem się... Myślałem, że praca to tylko wojna...".
I wojna... Ta cholera...
Pamięć dziecka... W pamięci dziecka pozostaje tylko strach albo coś dobrego...