cytaty z książek autora "John Irving"
Jeśli ojcostwo nie nauczy cię odpowiedzialności, nic tego nie dokona
Na tym sprośnym świecie [...] jest się czyjąś żoną albo czyjąś dziwką - albo na najlepszej drodze do stania się jedną czy drugą. A jeśli nie pasujesz do żadnej z tych kategorii, dają ci do zrozumienia, że coś jest z tobą nie w porządku
Świat jest komiczny dla tych, którzy myślą, a tragiczny dla tych, co czują.
Najtrudniej pogodzić się z tym, że z upływem czasu ludzie, którzy tak wiele kiedyś dla nas znaczyli, wyłaniają się z mroków zapomnienia ujęci w cudzysłów.
Korzystaj z każdej okazji, jaka ci się trafi na tym świecie, choćby miało ich być chwilami za wiele, bo pewnego dnia okazje się kończą, wiesz?
Pomyślałem, że ojciec istotnie musi być najbardziej "wzięty z wyobraźni", bo jest najmniej rzeczywisty - najmniej (z nas wszystkich) chodzi po ziemi.
Żyjąc wystarczająco długo, stajemy się karykaturami samych siebie.
Życie to wielki żart, a śmierć jest ostatnim gagiem istnienia
Częścią dojrzewania jest uczucie, że w twoim otoczeniu nie ma nikogo, kto byłby na tyle do ciebie podobny, żeby cię zrozumieć.
Jeśli ktoś, kogo kochasz, umiera i to niespodziewanie, nie odczuwasz straty natychmiast. Tracisz tego kogoś kawałek po kawałku przez długi czas - w miarę jak przestaje do niego przychodzić poczta, jak wietrzeje zapach jego perfum na poduszce oraz ubrań w szafie i szufladzie. Stopniowo gromadzisz fragmenty, które odeszły. Właśnie wtedy nadchodzi ten dzień - ten dzień, gdy brakuje ci szczególnie jednej konkretnej cząstki i przytłacza cię uczucie, że ta osoba odeszła na zawsze, a potem nadchodzi inny dzień i odczuwasz szczególny brak czego innego.
(...) bierzemy udział w wielkim rejsie dookoła świata i w każdej chwili może nas zmyć z pokładu.
Tam jest niebezpiecznie - dodał z takim gestem, jakby znowu chodziło mu o życie w ogólności.
Czasem to co człowiek zje, stanowi jedyną wartość całego dnia.
Zabić się to tyle, co dowieść, że mimo wszystko myślało się poważnie.
W świecie według Garpa wszyscy jesteśmy przypadkami beznadziejnymi
A co do miłości, to pamiętaj, że ukochanej osoby do niczego nie wolno zmuszać. Naturalne dla każdego z nas jest pragnienie, żeby kochany człowiek chciał tego, czego my chcemy; tak jak naturalne jest przekonanie, że wiemy, co jest dla niego dobre – ale trzeba hamować te naturalne odruchy, trzeba pozwolić ukochanej osobie żyć własnym życiem. Nie mamy większych praw wobec ludzi, których kochamy, niż wobec obcych.
Już wtedy mieliśmy jednak pierwsze przebłyski tego rozczarowania, które należałoby odnotować w każdym rzetelnym elaboracie na temat zemsty. Wszystko, co zrobiliśmy Chipperowi, okazało się w sumie mniej straszne niż krzywda, którą on wyrządził Franny - bo gdyby szale się zrównały, dla nas samych byłoby tego za wiele.
Przez resztę życia czułem się tak, jakbym wciąż trzymał Chippera Dove pod pachami, kilkanaście centymetrów nad jezdnią Siódmej Alei. Właściwie nic się z nim nie dawało zrobić - można go było najwyżej odstawić na ziemię. I tak już miało zostać. Każdy ma swojego Chippera, którego wiecznie tylko podnosi i odstawia z powrotem.
Zawsze zdarzają się samobójstwa- pisał Garp- wśród ludzi, którzy nie są w stanie powiedzieć, o co im chodzi.
Doktor Larch był pierwszą osobą w Maine, która nazwała telewizor po imieniu: "skrzynka dla idiotów".
- Wszystko jest jedną wielką baśnią - powiedziała mi Franny w rozmowie międzymiastowej - ale Junior i ja doszliśmy do wniosku, że jeżeli będziemy dalej tak oszczędzać, to za jakiś czas nie zostanie nam nic, co warto byłoby zostawić sobie na później.
Świat jest pełen niezamierzenie okrutnych mechanizmów, zgubnych dla ludzi, którzy chodzą na rękach.
Pamięć jest potworem; ty zapominasz - ona bynajmniej. Odkłada wszystkie sprawy na półkę; przechowuje je dla ciebie lub je przed tobą ukrywa. I wydobywa na światło dzienne, gdy zechce. Wyobrażasz sobie, że masz pamięć, ale to ona ma ciebie!
Zwolnij, Williamie. Bo nie poczujesz smaku. A gdy książka zapadnie ci w serce, zapamiętaj z nij jedno, może ulubione zdanie. W ten sposób nie zapomisz języka opowieści, która cię wzruszyła do łez".
Lilly poważnie traktowała literaturę, nawet jeśli literatura jej samej nigdy nie miała potraktować z całkowitą powagą.
Ciąg zdarzeń, ogniwa naszego życia - to wszystko, co wiedzie nas tam, dokąd zmierzamy, szlaki, którymi podążamy do końca, to, czego się spodziewamy i nie spodziewamy, może stać pod znakiem zapytania, trwać niewidoczne albo rzucać się w oczy.