Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przyjaciel... Często nazywamy tak swoich kolegów, znajomych, osoby, z którymi spędzamy wiele wolnego czasu. Kto to jest? Osoba, którą znamy od wielu lat? (...)A może to coś innego? Czasem to się po prostu czuje. Każdy człowiek potrzebuje oparcia u kogoś innego. Osoba, przy której możemy naprawdę być sobą, nie będzie oceniać, nie będzie zrzędzić, nawet jeśli działamy jej na nerwy. Ktoś taki kto pcha nas do przodu, czujemy się dzięki niemu lepsi, silniejsi, doceniani. Kochamy tę osobę jak członka własnej rodziny...

Wszyscy mówią, że miłość boli, ale to nieprawda. Samotność boli, odrzucenie boli, utrata kogoś bliskiego boli, wszyscy mylą te rzeczy z miłością. Prawda jest taka, że miłość zabiera od nas ból i przywraca nam szczęście...

Ale miłość i nienawiść dzieli bardzo cienka linia. Przychodzi taki moment w życiu każdego z nas, że bliska osoba zawodzi, gorzej - zdradza. Nic tak nie boli jak złamane serce. (...)Wielu ludzi wpada wówczas w otępienie i depresję. A jeśli zło zasiane w naszym sercu pchnie do szaleńczych czynów? Co jeśli domaga się... zemsty?

Czego oczekujesz w zamian, dając z siebie więcej, niż masz? Tego samego? Wierzysz, że twoje poświecenie zostanie docenione i wynagrodzone, że wszystko ułoży się z po twojej myśli. Zaczynasz wierzyć, że staną przed kimś ze swym sercem na dłoni nie jest wcale takie straszne... Pojawia się zaufanie. Stawiasz wszystko na jedną kartę i czujesz się z tym dobrze. Jeśli jednak coś pójdzie nie tak, tracisz wszystko łącznie z sercem...