cytaty z książki "Magiczna gondola"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
-Jak masz na imię, dziewczyno?
-Nazywam się Hannah Montana.
-A gdzie mieszkasz?
-Przy kanale Disneya.
W przeciwnym razie musiałabym wcielić w życie plan B. Miał on jednak taką wadę że najpierw musiałabym go wymyślić.
Możliwości nie było zbyt wiele. Na ile mogłam to ocenić - najwyżej cztery. Raz: byłam martwa i znalazłam się w ogniu piekielnym. Dwa: ktoś mnie nafaszerował narkotykami. Trzy: to jakiś film. Cztery: zwariowałam.
-Ty lekkomyślna,szalona,nieobliczalna... - W końcu przestał złorzeczyć, porwał mnie w ramiona i pocałował.
Podniósł głowę i rzucił publiczności krótkie, ale dumne spojrzenie. Jego wzrok napotkał mój i ponownie wstrzymałam oddech. Oczy miał tak niewiarygodnie błękitne, że gdyby człowiek się nie pilnował, utonąłby w nich na zawsze.
Mogłam stąd wyciągnąć tylko jeden wniosek: zabujałam się w tym facecie.
,,Odbiło ci - odezwał się wystraszony głos z mojego wnętrza. - Nie możesz się zakochiwać w gościu, który skacze z epoki do epoki i bez przerwy wdaje się w bójki z nożownikami!''
Ale ja nie tylko mogłam, ja już to zrobiłam. Szaleńczo i bez odwrotu.
Większość dziewczyn i kobiet ma skrupuły, żeby uderzyć z całej siły. Nawet wtedy, gdy ich życie zależy od tego, czy unieszkodliwią napastnika. Za bardzo się boją, że sprawią mu ból. Poza tym zostały wychowane tak, by nigdy nie rozwiązywać konfliktów przemocą. I zanim się obejrzą, same są martwe. Lepiej więc pokonajcie swoje przyzwyczajenia i przywalcie naprawdę brutalnie!
- Jest tu wódka?
- Chcesz sobie chlapnąć na odwagę?
Typowe. Facet leży przede mną na wpół martwy
i jedyne, co mu przychodzi do głowy, to dowcip. I to nieszczególnie zabawny. A jednak nie zdołałam powstrzymać chichotu.
- Szkoda, że nie masz licencji na zabijanie.
(...)
- O tym też już kiedyś poważnie myślałem. Ale to byłoby w złym stylu. Gdzie wtedy byłaby różnica między dobrem a złem?
- Tam, gdzie podsłuchuje jeden, wkrótce może być ich wielu.
Z samą serią o Harrym Potterze byłabym tu niewyobrażalnie dobrą partią, a gdybym dołożyła do tego jeszcze romanse Stephanie Meyer, konkurenci do mojej ręki ustawialiby się w kolejce. Przez chwilę napawałam się wizją tego, jak za pomocą paru książek i pieprzniczki staję się najbardziej pożądaną dziewczyną w Wenecji, [...].