cytaty z książki "Wojna futbolowa"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Rozumiem jednak wartość użytkową mebli, ich potrzebę, ich niezdarną, ale przydatną misję w interesie wygody człowieka. Ta moja tolerancja dotyczy wszystkich mebli z wyjątkiem biurek, z którymi prowadzę cichą wojnę. Biurko jest bowiem meblem specyficznym, o szczególnych właściwościach. O ile meble jako gatunek są instrumentem w służbie człowieka, są jego niewolnikiem, o tyle w naszym wypadku sytuacja odwraca się - człowiek staje się instrumentem i niewolnikiem biurka. (...) Człowiek raz posadzony za biurkiem nie umie się już od niego oderwać. Utrata biurka będzie dla niego życiową katastrofą, klęską, upadkiem w przepaść. (...) Ten, kto usiadł za biurkiem, zaczyna inaczej myśleć, zmienia się jego widzenie świata, jego skala wartości. Odtąd będzie on dzielił ludzi na tych, którzy mają biurka, i tych, którzy nie mają. (...) Swoje życie będzie widział teraz jako gorliwą wędrówkę od biurka mniejszego do większego, od niższego do wyższego, od węższego do szerszego. Posadzony za biurkiem zaczyna mówić innym językiem, już wie, chociaż wczoraj, jeszcze bez biurka, nie wiedział nic. Z powodu biurek straciłem wielu przyjaciół.
Boże! Mimo tylu modlitw do Ciebie, ciągle przegrywamy nasze wojny. Jutro znowu będziemy walczyć w bitwie, która jest naprawdę wielka. Ze wszystkich sił potrzebujemy Twojej pomocy i dlatego muszę Ci coś powiedzieć. Ta jutrzejsza bitwa to będzie ciężka sprawa. Nie będzie w niej miejsca dla dzieci. Dlatego proszę Cię, nie przysyłaj nam na pomoc Twojego Syna. Przybądź Sam.
Psychicznie taka noc nastraja okropnie. Człowiek czuje się rozbity jak stary kapeć. Jest zgaszony, bezzębny, workowaty. Dręczą go nieokreślone tęsknoty, niewysłowione nostalgie, mroczne pesymizmy. Czeka, aby przeszedł dzień, aby przeszła noc, aby wszystko już wreszcie, do cholery, przeszło.
No i pije. Przeciw nocy przeciw chandrze, przeciw nieczystościom w kiblu swojego losu. Tylko na takie stać go zmagania.
Każda wojna to straszny bałagan i wielkie marnotrawstwo życia i rzeczy. Ludzie prowadzą wojny od tysięcy lat, a jednak za każdym razem wygląda to tak,jakby zaczynali wszystko od początku, jakby toczyli pierwszą na świecie wojnę.
Działa tu silny bodziec konkurencji. Skoro poszła amerykańska telewizja, musiały pójść również amerykańskie agencje prasowe. Skoro poszły amerykańskie, musiał iść Reuter i AFP. Skoro poszedł reporter z NBC, musiał pójść reporter z BBC. Poniesiony ambicją patriotyczną, jako jedyny Polak w towarzystwie, postanowiłem dołączyć do grupy, która zdecydowała się na desperacki marsz.
Ta wojna, którą nazwano "skandaliczną", ponieważ poniżyła godność białej rasy zmuszając białych do walki przeciw białym, na oczach czarnych (...).