cytaty z książki "Aż gniew twój przeminie"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nagle poczuł, że ktoś go obserwuje Niespiesznie obrócił głowę i spojrzał na Rebekę.
I schwycił ją. Chwycił ją wzrokiem niczym szczupaka, który bez namysłu zaciska szczęki na przynęcie. A ona przeszyła go drapieżnym spojrzeniem jak haczyk przeszywający rybi przełyk.
Serce Hjalmara bije rytmicznie. To uderzenia życia. To opuszki palców szamana trącające skórę bębna. To krople deszczu, tłukące blaszany dach domku w Saarisuanto jesienną porą, kiedy w kominku trzaska ogień.
Krew krąży w jego żyłach niczym wiosenna woda, która uwalnia się z lodu, płynie wartko pod śniegiem, sięga wierzchołków drzew, rzuca się ze skał.
Tchnienie przemierza jego płuca, tam i z powrotem. To wiatr, który unosi ku niebu kruka w czasie toków, kręci w górach bicze smagające śniegiem, marszczy delikatnie wieczorną taflę jeziora, a w końcu cichnie, roztaczając wkoło spokój i gładkość.
Śnieg leżał na rzece niczym szept natury. Tsss... mówił. Nie ruszaj się. Teraz jesteśmy tu tylko ty i ja.
Odebrano mu coś, czego tak naprawdę nigdy nie miał. Czemu więc płacze?
Słowo płynie jak woda pod przedwiosennym śniegiem.
Rebeka przygląda mu się z powątpiewaniem.
- To dlaczego pan tu przyjechał? - Pomyślałem, że tutaj poczekam. - Na co? - Nie wiem. Na to, co przyjdzie. Na wszystko, co musi się zdarzyć.
Potrzebuję uczucia małości wobec fajerwerków zorzy polarnej, wobec potęgi rzeki. Tutaj jest się tak blisko natury i wszechświata. Moje zmartwienia i ułomności jakby się kurczą. Lubię, kiedy niewiele znaczę.
Kocham cię, przyjacielu, ale uważam, że życie stałoby się nieznośne, gdybyśmy byli identyczni.
Airi też milczy. Ale nie jest to milczenie, w którym można odpocząć. Takie zwykłe, pogodne nicniemówienie, cisza wypełniona spojrzeniami, uśmiechem i radością ludzi, którzy odnaleźli się jak w korcu maku. Cisza przerywana od czasu do czasu przez Airi, która wdaje się w pogawędkę z kotem, kwiatami, samą sobą albo ze Svenem Erikiem.
Teraz, w tym uciążliwym milczeniu, jak echo rozbrzmiewa jego myśl: przecież ona mnie rzuci. To wszystko nie ma sensu.