cytaty z książki "Do światła"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jeśli coś postanowiłeś, zrób pierwszy krok. I nie bój się zrobić następnego. Bój się bezczynności. Wyznacz sobie cel i wyrzuć z głowy całą resztę.
Nadzieja, młody, to niebezpieczna rzecz. Straszniejsza niż ludzka głupota.
Mało wart jest ten, kto nigdy nie był w rozpaczy. Jedynie doświadczywszy tego dręczącego uczucia, można należycie ocenić całą cudowność pomyślnego życia.
Kłamliwie nazywamy wszystkich dookoła panikarzami, a swoje własne emocje przedstawiamy jako rozsądną ostrożność.
Taka już jest natura człowieka - choćby było nie wiem jak źle, ma nadzieję, że będzie lepiej
Nadzieja przypomina odbicie w wodzie. Raz jest i nagle znika, przykryta migotaniem coraz to nowych wydarzeń. Szybko niknąc, pozostawia jednak po sobie ledwie wyczuwalny aromat, tli się gdzieś w głębinach świadomości, i po jakimś czasie na spokojnej powierzchni uśpionych emocji znów pojawia się jej nietrwały wizerunek. W takich momentach pojawia się zadziwiające uczuci odzyskania czegoś dawno utraconego. Czegoś co w każdej chwili możesz znów stracić. I tak bez końca.
Ulec emocjom i popaść w rezygnację jest łatwiej, ale wcześniej warto nieco się rozejrzeć. Często po prostu nie dostrzegamy znaków, które nas otaczają, pokazując możliwe rozstrzygnięcia.
Nadzieja to dziwne uczucie. Antypody zdrowego rozsądku. Czasem dodaje sił, innym razem po prostu przeszkadza w trzeźwym spojrzeniu na istotę rzeczy. Korzystamy z niej, by usprawiedliwić nieprzemyślane czyny, i przeganiamy precz, kiedy może się stać rozstrzygającym argumentem w podjęciu poważnej decyzji. Można rozsądnie ocenić iluzoryczność szans, że coś się wydarzy, lecz nie przestawać wierzyć. A można na przykład utracić nadzieję na cokolwiek, poddać się, tylko po to, by chwilę później to "cokolwiek" osiągnąć. Dlaczego mamy nadzieję? I dlaczego jednych utrata nadziei prowadzi do rozpaczy, a dla innych to droga do przejrzenia na oczy? Czy siła naszej nadziei wpływa na pewność tego, że nasze życzenie się spełni? Zbyt wiele pytań. Każdy odpowiada na nie, opierając się na własnych doświadczeniach. Jedno można powiedzieć: nadzieja to dziwne uczucie.
Zatruty świat to pół biedy. Znacznie straszniejsze są zatrute dusze. Dlatego nie warto zaczynać od czystych miejsc. Trzeba szukać czystych ludzi.
Strach ma naprawdę niesamowitą siłę. Bez niego jest zbyt spokojnie, a czasem wręcz nudno, ale jego obecność często jest nie do zniesienia. Może uczynić życie wyblakłym i niepełnowartościowym - i odwrotnie, żywym i nasyconym. W jakiej postaci się zjawi - zależy tylko od niego. Lecz jest zasada, jednakowo prawdziwa dla wszystkich ludzi - strach nie powinien być częstym gościem. Lepiej go przywoływać. Nie otwierać przed nim serca. Dlatego, że gry ze strachem są niebezpieczne. A stawka w takiej grze jest czasem zbyt wysoka.
Czy coś bardziej motywuje niż strach? Co równie silnie wpływa na nasze czyny? Czym jest strach dla każdego z nas? Jest zmienny i wielopostaciowy. Pomysłowy i przebiegły. Często wyczynia z nami dziwne rzeczy. Sprawia, że płaczemy i się śmiejemy, ulegamy i zdradzamy, wstydzimy się i nienawidzimy. Kłamliwie nazywamy wszystkich dookoła panikarzami, a swoje własne emocje przedstawiamy jako rozsądną ostrożność.
Trudno toczyć walkę z okolicznościami, kiedy szanse na zwycięstwo są zerowe. Ale znacznie trudniej potem żyć, przyznając się do klęski... Poddając się... Czasem jest to nie do zniesienia, aż życie staje się niechciane, traci sens.
Nadzieja przypomina odbicie w wodzie. Raz jest i nagle znika, przykryta migotaniem coraz to nowych wydarzeń.
- Wiesz, Gleb, zatruty świat to pół biedy. Znacznie straszniejsze są zatrute dusze. Dlatego nie warto zaczynać od czystych miejsc. Trzeba szukać czystych ludzi. Takich jak ty.
Chciwość przesłoniła człowiekowi wzrok tego pamiętnego dnia. Chciwość pozostanie u boku obgryzionego trupa ludzkości tak długo, jak długo tlić się będzie życie w norach metra.
Wtargnęliśmy do królestwa zmarłych! Wszędzie wokół zguba! Marność! Trzeba iść do zbawiennego światła... Do światła...
- Człowiek ma to do siebie, że uważa się za najsilniejszego, i w tym jego słabość.
Strach ma naprawdę niesamowitą siłę, bez niego jest zbyt spokojnie a czasem nawet nudno.
-Wiesz, Gleb, zatruty świat to pół biedy. Znacznie straszniejsze są zatrute dusze. Dlatego nie warto zaczynać od czystych miejsc. Trzeba szukać czystych ludzi. Takich jak Ty.
I tak nam życie płynie. Toczy się, toczy... Czasem w górę, czasem w dół. Bywa, że i na krawędzi. A potem zsuwa się nagle w przepaść i leci do diabła...
Dlaczego mamy nadzieję? I dlaczego jednych utrata nadziei prowadzi do rozpaczy, a dla innych to droga do przejrzenia na oczy? Czy siła naszej nadziei wpływa na pewność tego, że nasze życzenie się spełni? Zbyt wiele pytań. Każdy odpowiada na nie, opierając się na własnych doświadczeniach.
Jestem grzesznikiem. Przyznaję. Niech Bóg nam wszystkim wybaczy.
Jeśli coś postanowiłeś, zrób pierwszy krok. I nie bój się zrobić następnego. Bój się bezczynności. Wyznacz sobie cel i wyrzuć z głowy całą resztę.”
- Andriej Diakow (z książki Do światła)
Nadzieja (…) to niebezpieczna rzecz. Straszniejsza niż ludzka głupota.
Taka już jest natura człowieka - choćby było nie wiem jak źle, ma nadzieję, że będzie lepiej.
(..) Człowiek jest panem świata! Takie jest jego przeznaczenie: kruszyć, miażdżyć, konsumować...
I w tym fachu nie mamy sobie równych!
Dlaczego chciwość i pycha zawsze biorą górę nad zdrowy rozsądkiem, a najbardziej niedorzeczne decyzje i czyny ukrywa się za słowami o dobru ludzkości?