cytaty z książek autora "Marta Kosakowska"
Ludzie są okrutnie samotni i zagubieni. Chociaż oczywiście robią dobrą minę, mają takie świetne samochody, włosy i listę znajomych w mediach społecznościowych.
Ty i ja, wrzeszczymy i trzaskamy drzwiami. Jesteśmy ludźmi. Bywamy słabi. Chyba musimy się z tym wreszcie pogodzić.
Chcę być człowiekiem, w którego towarzystwie ja sama dobrze się czuję i inni czują się dobrze, znika ich lęk, pęd do nie-wiadomo-czego, smutek, wstyd. Chcę być takim człowiekiem. Ludzie przestają tego chcieć. Myślę, że TEGO właśnie jesteśmy warci. Czemu już prawie nie mamy takich aspiracji? Czemu zadowalamy się sukcesem i fizycznym pięknem najczęściej zredukowanym do seksualnej atrakcyjności? Tylko tyle. Serio? Tylko tyle?!
Codziennie rano wita Cię zupełnie nowy świat. Daj mu całusa na powitanie. Powiedz: Oto jestem. Czyż to nie cudowne?
Cierpienie wzmacnia. Powie ci to i karateka, i kulturysta, i chrześcijanin.
Czasem poczujesz rozczarowanie, również sobą, głupio wyjdziesz za mąż, zrobisz coś wstrętnego. Zbierz się na odwagę i siłę i przebacz sobie, nie trać do siebie zaufania. Nie myśl, że już się tak narobiło, że nie ma czego ratować. Że trzeba spalić, zniszczyć, lecieć na łeb na szyję. Zawsze można się ratować. Nie stawiaj na sobie kreski. Ale nie siedź dłużej w swojej wieży. Znasz już to miejsce. Tam nic się już nie wydarzy. Wyjdź z niej i sadź ogrody, w których można się turlać w wysokiej trawie i biegać między drzewami. Nie bój się.
Zaśpiewam nam piosenkę: miej się dobrze i dbaj o siebie. O swoje życie wewnętrzne i o swoje ciało, które jest mieszkaniem. Nie śmieć tam do środka, wymiataj okruchy, bo potem trudno to odgruzować, a syf wżera się w porowate powierzchnie.
Rozstanie to przecież nie koniec świata. To tylko burza, trzeba poczekać chwilę, morze się uspokoi i za jakiś czas będzie można płynąć dalej.
Owszem, potrzebuję szacunku i wolności, tak, chcę równouprawnienia i partnerstwa, to niedyskutowalne, ale niczego tak nie pragnę, jak miłości.