cytaty z książki "Moje wielkie wampirze wesele"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Wszystko, co warte zachodu jest przerażające.
Wybacz to śmiałe założenie, ale pomyślałem, że masz jakieś imię, którym mógłbym cię nazywać?
Musisz mówić, że butelka jest w połowie pełna. Musisz wierzyć, że jest nadzieja.
- Dzisiaj zobaczyłem anioła. Carlos szeroko otworzył oczy. - I nadal próbujesz mnie przekonać, że jesteś przy zdrowych zmysłach?
- Myślałaś, że się nie zorientuję? Możesz powiedzieć Angusowi, żeby się odczepił. - Nie znam Angusa. Odwrócił się gwałtownie i spojrzał na nią ze złością. - Oczywiście że znasz. On cię tu przysłał. Olivia wstała z krzesła. - Jedyne angusy, jakie widziałam, to krowy tej rasy, ale nigdy nie mówiły, gdzie mam jeździć.
- Wiem też, że z ogrodu zginęła czerwona róża. Robby uniósł brew. - Prowadzisz ewidencję kwiatów? Carlos się roześmiał. - Miałem oko na tę różę. Zamierzałem ją komuś dać, ale mnie wyprzedziłeś.
- Jestem stara, ale nie martwa. Spiro to piękny młodzieniec. I dobrze się opiekuje swoimi kozami. Powinnaś się z nim umówić. Olivia zmarszczyła nos. - Na litość boską, a co ja miałabym robić z pastuchem kóz? - Na przykład dzieci... Olivia parsknęła.
- Mam się spotkać z Robbym na plaży po zachodzie słońca. Mogę go tu przyprowadzić, jeśli chcesz. - Oczywiście! - Eleni szybko podeszła do lodówki. - Co by chciał zjeść? - On nie je, Yia Yia. Co wieczór pije syntetyczną krew z butelki. - Chcesz powiedzieć, że nie będziesz musiała dla niego gotować? - Eleni z uśmiechem zatrzasnęła lodówkę. - To doskonale, dziecko. Przykro mi, ale nigdy nie byłaś dobrą kucharką.
- Mają szermierkę i sztuki walk? (...)
- Cóż, właściwie, oni są bardziej od Pilatesu i jogi.
Kiedy Robby parsknął, podniosła rękę, aby zatrzymać jego sprzeciw.
- Teraz słuchaj. Są to doskonałe ćwiczenia na uzyskanie elastyczności i równowagi. Tego ci teraz trzeba.
- I ty oczekujesz ode mnie, że zabiję Casimira utrzymując pozycję jogi przez trzydzieści sekund?