cytaty z książki "Grillbar Galaktyka"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nie ma to jak zatrącić o kwestie religijne. Zawsze działa.
Bo kosmos jest pełen żarcia. Podobnie jak ras, idei, tradycji, pomysłów, niebezpieczeństw i ciemnoty. I tylko od was zależy, co sobie z tego wybierzecie.
Idiota. Szczery, niekłamany kretyn. Mój kontroler. Uroczy facet. A przy tym Kamulec. Żywy kryształ z układu Gemmy. Nie posiada układu pokarmowego, więc nigdy w życiu niczego nie jadł. Choć jest unijnym specjalistą od żywienia. Ale fajnie, co?
Mackarka patrzy na nas jak na bandę świrów.
- Oparzenia, rany kłute, szarpane, siniaki - wylicza surowo. - Jak pan to wytłumaczy, Iven?
- Wrzący karmel, ześlizgujący się nóż, pośliźnięcie przy nabijaniu tuszy na hak, upadek na śliską od sosu posadzkę - ripostuję z kamienną twarzą.
Lekarka kręci głową z wyraźną dezaprobatą.
- Amputacja też?
- Dziób kolegi. Widzi pani, jaki wielki i ostry? - Wskazuję na Zebra. - Potknął się przy degustacji i nieszczęście gotowe.
- I połknął przy okazji ramię innego pracownika? W całości?
-Jeszcze dwa aldebarańskie piwa! Tylko żywe, Księżniczko! Ostatnie wydawały się jakieś niemrawe.
-Sam jesteś niemrawy,Zapyziały Twórco Debetu- wrzeszczy Księżniczka Marsa, dorodna zielona Mackarka, właścicielka knajpy "Płacz i płać".
Nie pożeraj bliźniego swego, abyś sam pożarty nie został! O zaprawdę, powiadam wam, wszelki żywot, choćby ten nieożywiony, jest świętym! Dalece lepiej umrzeć z głodu, a nie poddać się chuci, niźli zjadłszy, stać się dziecięciem występku! Choćbym kroczył doliną pełną jadła, nie sięgnę po nie, albowiem...