cytaty z książek autora "Colin C. Tipping"
Z duchowego punktu widzenia - ciągnąłem - nasz dyskomfort w jakiejś sytuacji jest sygnałem, że działamy niezgodnie z duchowym prawem i właśnie mamy okazję coś poprawić. Może chodzić o jakiś głęboki ból albo szkodliwe przekonanie, które nie pozwala nam żyć w zgodzie ze sobą samym. Nieczęsto patrzymy na to z tej perspektywy. Osądzamy raczej sytuację i obwiniamy innych za to, co się dzieje,a takie podejście nie pozwala nam odebrać i zrozumieć przesłania i zagradza nam drogę do uzdrowienia.
Już sama chęć zrozumienia, że dzieje się coś więcej niż to, co widzisz, jest ogromnym krokiem naprzód. W gruncie rzeczy twoja gotowość spojrzenia na swoje położenie pod innym kątem to klucz do uzdrowienia. W dziewięćdziesięciu procentach zależy ono od tego, czy dopuścisz do siebie myśl, że twoja kochająca dusza stworzyła daną sytuację specjalnie dla ciebie. Gdy to zrobisz, oddajesz się Bogu we władanie, a on zajmuje się pozostałymi dziesięcioma procentami. Jeśli potrafisz naprawdę zrozumieć, że Bóg rozwiąże twój problem, gdy się z nim do Niego zwrócisz, jeśli poddasz się tej myśli, nie będziesz musiała już nic więcej robić. Twoja sytuacja zmieni się na lepsze i zostaniesz uzdrowiona zupełnie automatycznie.
[...]
Ponieważ myśli mają charakter przyczynowy, każda myśl prowadzi do pewnych konsekwencji w świecie. Innymi słowy, sami tworzymy rzeczywistość za pomocą własnych myśli (najczęściej nieświadomie). To jest świat ludzi.
[...]
Ludzkie doświadczenie ma charakter emocjonalny, więc stopień, w jakim zaprzeczamy naszym uczuciom, jest stopniem, w jakim zaprzeczamy naszemu celowi bycia tutaj.
[...]
Nasza ewolucja duchowa w dużej mierze zależy od tego, czy wyzdrowiejemy z najgorszego uzależnienia – uzależnienia od archetypu ofiary, który więzi nas w przeszłości i wysysa naszą energię życiową. Wewnętrzne dziecko reprezentuje jedynie metaforę naszego zranienia i uroczą formę świadomości ofiary.
[...]
Piękno Radykalnego Wybaczania polega na tym, że nie wymaga ono od nas rozpoznawania tego, co projektujemy. Po prostu wybaczamy tej osobie to, co się w danym momencie dzieje. W ten sposób automatycznie cofamy projekcję, niezależnie od tego, jak skomplikowana jest sytuacja. Powód tego jest prosty, osoba ta reprezentuje pierwotny ból, który w pierwszej kolejności spowodował, że dokonaliśmy projekcji. Kiedy mu przebaczamy, usuwamy pierwotny ból.
[...]
Prawda jest taka, że nie ma czegoś takiego jak negatywna emocja. Emocje stają się „złe” i mają na nas negatywny wpływ tylko wtedy, gdy są tłumione, zaprzeczane lub niewyrażane. Pozytywne myślenie to tak naprawdę kolejna forma zaprzeczenia.
[...]
Poprzez relacje rozwijamy się i uczymy. Poprzez relacje uzdrawiamy i powracamy do pełni i prawdy. Potrzebujemy innych, aby odzwierciedlili nasze błędne wyobrażenia i projekcje oraz pomogli nam przywrócić do świadomości stłumiony materiał w celu uzdrowienia.
[...]
Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że mechanizm projekcji nie dotyczy tylko naszej cienistej strony. Projektujemy także na innych ludzi to, co w sobie lubimy, choć trudno nam to zaakceptować. W ten sposób widzimy w tych ludziach nasze własne wewnętrzne piękno, nasz własny talent twórczy, naszą własną inteligencję i tak dalej.
[...]
Istotne jest, abyśmy przyjęli sposób życia oparty nie na strachu, kontroli i nadużyciu władzy, ale na prawdziwym przebaczeniu, bezwarunkowej miłości i pokoju.
[...]
Nie uczy się nas, jak patrzeć na to, co się dzieje i mówić: «Zobacz, co stworzyłem w swoim życiu». Czy to nie interesujące?” Zamiast tego uczymy się osądzać, obwiniać, oskarżać, udawać ofiarę i szukać zemsty. Nie uczy się nas też myśleć, że naszym życiem kierują siły inne niż nasz własny świadomy umysł – ale w rzeczywistości tak jest.
[...]
większość bólu, jaki odczuwają ludzie, nie jest ich własnym i może sięgać kilku pokoleń wstecz. Najczęściej biorą na siebie ból rodziców, ale może to być także ból dziadków lub rodzeństwa.