cytaty z książek autora "Mike Shepherd"
-Poruczniku,ma pani być na pierwszej linie wciąganej na górę!
-Ale mamy tu chorych-zaoponowała Kris.
Sam stanął za plecami dziewczyny.
-Będzie na pierwszej linie-krzyknął jej za uchem.
-Nareszcie ktoś rozsądny.Z kim mam przyjemność?
-Sam Anderson,właściciel tego rancza.
-Pułkownik Hancock,właściciel dupy tej podporucznik. Proszę mi ją przesłać w jednym kawałku.
- Tom, czego się tu bać?
- Jesteś dziewczyną, więc nie spotkasz żadnego z nich w drodze pod prysznic, albo do toalety. Ciągle musiałbym stać na baczność. Jakoś się do tego nie palę.
Harvey oparł dłoń na ramieniu młodego oficera.
- Wiem, co czujesz, chłopcze, Świeżo po wyjściu z amii nadal nosiłem w duszy pagony szeregowego i przebywanie w pobliżu generała było dla mnie szokiem. Ale szybko okazało się, że to ludzie. Tacy sami jak my. I wiesz, im wyższą pozycje zajmują, tym bardziej zdają sobie z tego sprawę. Nie wszyscy oczywiście, ale wierz mi, ci z otoczenia generała, albo „Kłopota” to porządni ludzie. Gdyby nimi nie byli, nie przyjechaliby tu wszyscy pytać generała, jak wyplątać się z tego bałaganu.
Jak to mawiał mój kochany tata, wszystko można, co nie można, byle z cicha i ostrożna.