cytaty z książki "Miasto ślepców"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Trudność nie polega na życiu z bliźnimi, lecz na ich zrozumieniu.
Każdy z nas nosi w sobie coś, czego nie można nazwać, ale co stanowi prawdę o nas samych.
Jakże często w zwątpieniu wyobraźnia podsuwa nam obrazy, za pomocą których dokonujemy samozniszczenia.
Jeśli kiedykolwiek odzyskam wzrok, będę z większą uwaga zaglądała ludziom w oczy, szukając w nich duszy
Skoro nie możemy żyć jak ludzie, postarajmy się przynajmniej nie żyć jak zwierzęta.
Jesteśmy ślepcami, którzy widzą. Ślepcami, którzy patrzą i
nie widzą.
Śmiercią też się nikt nie zaraża, a przecież wszyscy umieramy.
(...) publiczne wytykanie komuś drobnych ułomności zamienia je w kalectwo.
Wszyscy mężczyźni są tacy sami, myślą, że skoro wyszli z brzucha kobiety, to wszystko o niej wiedzą.
Mowa ludzka jest jak przebranie, ukrywa to co istotne, słowa łączą się i błądzą, bez celu, lecz nagle dzięki trzem, czterem wyrazom lub same z siebie, odnajdują wyjście, wystarczy jakiś zaimek osobowy, przysłówek, czasownik, jeden przymiotnik i już bezkształtna masa słów zyskuje siłę, wypływa na powierzchnie objawia się wzruszeniem na twarzy, w oczach, nadaje kształt uczuciom bywa że dają o sobie znak nadwyrężone nerwy, które znoszą wiele, znoszą wszystko, jak odbijająca cios zbroja, ale do czasu.
Bez przyszłości teraźniejszość staje się bez znaczenia...
W obliczu śmierci każdy puszcza w niepamięć nienawiść i złość, choć stare rany nie zabliźniają się łatwo(...)
Łatwiej zapamiętujemy to, co dostajemy w darze, niż to, co zdobywamy.
Praca starca funta kłaków warta, lecz głupi ten, co nią pogardza.
Cóż, jak widać, nie zawsze dotrzymujemy przysięgi, czasami przeszkadza nam w tym słabość charakteru, czasem jakaś siła wyższa.
z dnia na dzień staję się coraz bardziej ślepa, gdyż nikt mnie nie widzi.
Czas to siła kierująca naszymi losami, to gracz, który siedzi po drugiej stronie stołu, trzymając w ręku wszystkie karty, podczas gdy nam pozostaje tylko wymyślanie kart z własnym życiem.
[...] złe i dobre uczynki oraz słowa rozsiewają się jak ziarna, mniej lub bardziej równomiernie, padając na grunt przyszłych dni, również tych, których my sami nie doczekamy, by potwierdzić nasze przypuszczenia, pogratulować sobie wnikliwości lub prosić kogoś o wybaczenie.
Jeszcze nie narodziła się istota ludzka pozbawiona egoizmu, nazywanego słusznie drugą skórą człowieka, o wiele grubszą od pierwszej, która przy lada okazji zaczyna krwawić.
(...) chociaż z drugiej strony nie można wymagać, byśmy byli w stanie przewidzieć wszystkie następstwa naszych czynów, wyobrażając sobie najpierw bezpośrednie, potem pośrednie i wreszcie wyimaginowane skutki życiowych decyzji
Łatwo prowadzić uczone dysputy, gdy ciału nic nie dolega, na przykład można się rozwodzić nad tym, czy istnieje bezpośredni związek między oczami i uczuciami, zastanawiać się nad tym, czy odpowiedzialność jednostki zależy od dobrego wzroku, ale gdy żołądek daje o sobie znać, kiedy buntuje się ciało, a wnętrzności przeszywa ból, upodabniamy się do zwierząt
Ślepota to sprawa osobista między człowiekiem a oczami, z którymi się urodził.
(...) o ile cnota umacnia się poprzez pełne wyrzeczeń dążenie do perfekcji, o tyle grzech jest bezwstydnie faworyzowany przez los (...) [s.34].
W gruncie rzeczy maszyny są bardzo głupie, a właściwie ich głupota obnaża niekompetencję ludzi.
(...) po co komu takie przejrzyste, piękne oczy, jeśli nie ma kogoś, kto mógłby w nie spojrzeć.
Uważam, że my nie oślepliśmy, lecz jesteśmy ślepi, Jesteśmy ślepcami, którzy widzą, Ślepcami, którzy patrzą i nie widzą.
... nie można wymagać, byśmy byli w stanie przewidzieć wszystkie następstwa naszych czynów, wyobrażając sobie najpierw bezpośrednie, potem pośrednie i wreszcie wyimaginowane skutki życiowych decyzji.