Zauważyłem, że [ona] obraca głowę i spogląda [na niego] takim wzrokiem, jakby była zdziwiona, że w ogóle go tu widzi. Nie; to było tak, jakby dotąd zajmował wyłącznie przestrzeń obok niej, niczym mebel. Teraz jednak, gdy spojrzała na niego, objęła go wzrokiem całego. (...) Tym razem, gdy spojrzała, ujrzała go naprawdę. (...)
Było to warte krwi i strachu przed śmiercią, by ujrzeć, jak się w nim zakochuje. Tylko troszkę. Zaledwie pierwsze słabe westchnienie miłosne, tak lekkie, że prawdopodobnie nawet sama go nie zauważyła. Nie było to nic dramatycznego, nic jak grom z jasnego nieba; raczej coś na kształt iskry skrzesanej przez krzemień uderzający o stal, i gasnącej tak szybko, że niemal niemożliwej do zauważenia. Wiedziało się jednak, że jest tam gdzieś głęboko, gdzie jej nie widać, i wznieca płomień.
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
O miłości nie należy mówić ani pisać, trzeba ją przeżywać. Tylko to ma sens.
Zaczynam rozumieć, że jedynym domem, jaki możemy mieć, jest ukochany człowiek
W świecie, w którym liczba jest środkiem identyfikacji, w świecie, w którym normalność określa się jako umiejętność nieprzejmowania się, w którym o seks jest tak łatwo, że jedynym sposobem zachowania swego ja jest zdobycie umiejętności odbywania stosunków bez własnego zaangażowania - trudno się dziwić, że w takim świecie miłość i wola stają się czymś coraz bardziej wątpliwym, a...
RozwińInne cytaty z tagiem ludzie
(...) odgrywane przez ludzi role stają się rozpoznawalne dopiero przy większej dojrzałości.
Jesteśmy różni, ale nie wiemy, jak bardzo. Optymistycznie zakładamy, że trochę.
Ludzie spotykają się jedynie po to, żeby zobaczyć, jak bardzo różnią się od siebie. Z tymi, którzy różnią się od nich najbardziej, zostają na dłużej. Jakby życie chciało pokazać im wszystko, co nie jest nimi.
Inne cytaty z tagiem pieniądze
Ludzie są tylko ludźmi. Lubią pieniądze, ale przecież tak było zawsze... Ludzkość lubi pieniądze, z czegokolwiek byłyby zrobione, czy to ze skóry, czy z papieru, z brązu czy złota. Prawda, są lekkomyślni... No, cóż... I miłosierdzie zapuka niekiedy do ich serc... Ludzie jak ludzie...
Nie pan nigdy nie przyjmuje odznaczeń, którym nie towarzyszy odpowiednia kwota na czeku. Korzysta na nich tylko ten, kto je przyznaje.
Myślę, że nie istnieje nic, nawet zbrodnia, co stanowiłoby większe przeciwieństwo poezji, filozofii, ba - życia samego aniżeli owa ustawiczna pogoń za zyskiem.