Booknerd: Pisze Pan po katalońsku, a nie hiszpańsku. Czy uważa Pan, że przyczyną małej popularności Pańskich książek w Hiszpanii jest tylko bariera językowa, czy może jest to związane z czymś innym?
Jaume Cabre: Nie mógłbym pisać w żadnym języku poza ojczystym. Choćby Pan bardzo dobrze znał niemiecki (na przykład), nie byłoby to wystarczającym powodem, by tworzyć poezję w tym języku. Mogę pisać tylko w języku, który wypływa z serca, w języku mojej matki.
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
Zawsze powinieneś kochać ludzi i używać pieniędzy — nigdy odwrotnie!
(...) Cały mój świat nabiera życia właśnie w twojej obecności. To ty sprawiasz, że chce mi się wstawać rano z łóżka. To dzięki tobie chcę być prawdziwy, a nie perfekcyjny(...).
Miłość nie lubi podstępów.
Inne cytaty z tagiem ludzie
I choć dobrze widziałem ich twarze, oczy czy kolor włosów, takie czy inne rysy, a nawet wady, powiedzmy, wypryski na skórze, jakoś nie umiałem się tego uchwycić, jakoś musiałem jednak zwątpić: czy naprawdę po obu stronach naszej kolumny kroczą nam podobni, czy istotnie są stworzeni z tej samej ludzkiej gliny?
Pieniądze nie uratowały mi życia [...] Ale na pewno ocaliły moją wiarę w ludzi.
Jak wśród ślepców królem jest jednooki, tak wśród idiotów mędrcem może być debil.
Inne cytaty z tagiem pieniądze
- ...Najlepiej ograniczyć stan posiadania do niezbędnego minimum, żeby mieć jak najmniej problemów. Szkoda czasu na zamartwianie się o stan nieruchomości. To źródło nieustannych kłopotów. - A pieniądze? - To przyjemność. Samo ich posiadanie gwarantuje święty spokój.
- Robi pan to dla pieniędzy? - zapytał - Tak. - Hm... - Palcem przesunął okulary wyżej na nosie. - Czyli kocha pan pieniądze, panie Dresden? Sięgnąłem po leżącą na brzegu tacy serwetkę i wytarłem usta. - Kiedyś myślałem, że kocham. Ale teraz zrozumiałem, że to tylko uzależnienie.
- Zachcianka tak niewinna...Mógłby pan zdobyć się na jakiś inny nałóg, bardziej grzeszny, nie sądzi pan? - Zapewne. Sam to sobie mówiłem. Ale pensja, jaką pobierałem za moją służbę, wystarczała mi co najwyżej do pielęgnowania cnót. Grzechy należały zawsze do innych, do tych, co potrafią się urządzić, słowem do sprytnych, łaskawa pani... s.89.