-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać2
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Przyjaciele
Cytaty
To nieprawda, że w naszej kulturze nie ma miejsca dla starych ludzi. Może ich nie widać - w telewizji, w kinie, na barwnych kolorowych reklamach - może rzeczywiście sprzedaje się tylko to, co młode, zabawne i kolorowe. Ale oni SĄ. Omijani w codziennym pędzie, jak kolumny podtrzymują nasz świat i naszą tożsamość, niesprzedawalni i niemal niewidzialni, z czystej miłości i zupełnie gratis gromadzą nas wokół siebie choćby na dwa dni w roku - ale te dwa dni, na które się czeka i nosi je głęboko w sercu przez pozostałe tygodnie, choćby nawet nie przychodziło nam to do głowy. Jak ściany, o których się nie myśli, nie pisze o nich wierszy, rzecz najzwyklejsza, najprostsza. Coś, bez czego nie jest możliwe zbudowanie domu. I nazwanie go - Domem. Po prostu istnieją, do czasu. A później odchodzą - i nagle nie ma już tamtego domu ani świąt, nie ma potrzeby podtrzymywania więzi, nie ma już nic.
To nieprawda, że w naszej kulturze nie ma miejsca dla starych ludzi. Może ich nie widać - w telewizji, w kinie, na barwnych kolorowych rekla...
Rozwiń Zwiń...przyjdzie czas, gdy zrozumiesz, ze lustro jest niezbedne do makijazu, w innych dziedzinach zycia natomiast niekoniecznie. Nie potrzebujesz widziec w oczach innych swojego odbicia, zeby istniec. Dopiero wtedy bedziesz naprawde dorosla...
...przyjdzie czas, gdy zrozumiesz, ze lustro jest niezbedne do makijazu, w innych dziedzinach zycia natomiast niekoniecznie. Nie potrzebujes...
Rozwiń ZwińPotem na fotel trafilam ja, i pani nalozyla mi na morde takie rzeczy, ktore do tej pory znalam tylko ze slyszenia. Dla mnie szczyt makijazu to tusz na rzesy i usta pociagniete blyszczykiem. W wyjatkowych okolicznosciach decyduje sie jeszcze polozyc cien na powieki gorne. Po dwoch godzinach i tak laduje na powiekach dolnych. Posiadam rowniez fluid, troche przez przypadek, ale za kazdym razem, gdy probowalam go uzyc, efekt koncowy nasuwal mysl o dalmatenczykach. Moglam jedynie zanucic na pocieszenie: U motylka plamek kilka slyzy ku ozdobie. Chyba mam twarz spadzista i wszystko z niej sie zsuwa.
Potem na fotel trafilam ja, i pani nalozyla mi na morde takie rzeczy, ktore do tej pory znalam tylko ze slyszenia. Dla mnie szczyt makijazu ...
Rozwiń Zwiń