Urodził się w Xixhou w dzisiejszej prowincji Shanxi w rodzinie Li. Pochodził z rodziny intelektualistów od dawna związanej z chanem. Jego ojciec Congdao i dziadek praktykowali u mistrza chan Huilina Dexuna (zm. 1107 lub 1110),ucznia Huanglonga Huinana, założyciela odłamu szkoły linji – huanglong. Był bardzo zdolny i jeszcze zanim osiągnął wiek 7 lat, zapamiętał tysiące znaków pisma chińskiego. Mistrz ów rozpoznał wielkie zdolności Zhengjuego i zachęcił jego ojca do oddania chłopca do klasztoru. Ojciec oddał go do klasztoru, gdy syn miał 11 lat. Ordynację mnisią przyjął w wieku 14 lat w klasztorze Ziyun (Chmura Współczucia). W wieku 18 lat wyruszył w wędrówkę jako yunshui (dosłownie obłoki i woda; nowicjusz),po złożeniu przysięgi, że nie powróci, dopóki nie rozwiąże wielkiej sprawy życia i śmierci. Jego pierwszym nauczycielem był słynny uczeń Furonga Daokaia – Kumu Facheng (1071–1128). Klasztor mistrza znajdował się w Ruzheng w prow. Henan. Pod jego kierunkiem Zhengjue osiągnął pierwsze przebudzenie, ale mistrz kazał mu poszukać innego nauczyciela, co pomoże mu w pełnym zrozumieniu. Zhengjue na swojego nowego nauczyciela wybrał Danxię Zichuna (1064–1117).
Pewnego razu w 1113 r. mistrz spytał go Co mi powiesz o twoim ja przed pustą kalpą?".
Zhengjue odparł Ropucha w stawie połyka księżyc; o północy nie polegamy na kurtynie zasłaniającej jasność nocy.
Mistrz powiedział Wciąż nie jesteś tam, powiedz coś więcej.
Gdy Zhengjue chciał coś powiedzieć, mistrz uderzył go kijem i rzekł Czy wciąż mówisz, że nie polegasz [na rzeczach]?
W tym momencje Zhengjue osiągnął oświecenie i pokłonił się.
Mistrz powiedział Dlaczego nie powiesz czegoś?
Zhengjue powiedział Dziś straciłem moje pieniądze i zostałem ukarany.
Danxia powiedział Nie mam już czasu uderzać ciebie. Wyjdź.
Zhengjue miał wtedy 23 lata. Piastował następnie kilka klasztornych stanowisk towarzysząc mistrzowi Danxii. Gdy mistrz został opatem w klasztorze na górze Dahong, udał się tam także. Gdy w 1117 r. mistrz Danxia zmarł, opatem w tym klasztorze został Dahong Shanzhi (uczeń mistrza chan Dahonga Bao’ena (1058–1111) i Zhengjue także mu służył. Gdy w 1121 r. opatem został jego brat w Dharmie Huizhao Qingyu (1078–1140) także pracował dla niego.
W tym czasie miał już także swoich uczniów, którzy spodziewali się, że będzie on wielkim mistrzem chan. W ciągu najbliższych 4 lat służył u mistrza Chanti Weizhao w klasztorze Yuantong na górze Lu, a później u Zhenxie Qingliao (1088–1151) na górze Changlu.
W 1124 r. został po raz pierwszy wyznaczony na opata klasztoru Puzhao w Sizhou w dzisiejszej prow. Anhui. W tym okresie mistrz napisał pierwszy zbiór 100 dawnych gong’anów z jego wierszowanymi komentarzami.
W tym czasie na skutek roporządzenia antybuddyjskiego cesarza Huizonga, który zabierał połowę buddyjskiego klasztoru i osadzał w nim taoistów, klasztor Puzhao był w połowie taoistyczny. Gdy w 1126 r. cesarz udał się na inspekcję po południowej części Chin, Zhengjue poprowadził jego mnisią społeczność na przywitanie cesarza. Cesarz był pod takim wrażeniem mistrza i jego mnichów, że nakazał zwrócić resztę klasztoru buddystom.
W 1127 r. Zhengjue został opatem w klasztorze Taiping Xingguo w Shuzhou w południowej części prow. Anhui, przy rzece Jangcy. 10 miesiąca tego samego roku został opatem klasztoru Yuantong na górze Lu. Tutaj poznał uczonych-urzędników Fenga Wenshu i Fana Zongyina (1098–1136),którzy później napisali wstępy do zbioru mów i nauk mistrza.
Następnie był krótko opatem w klasztorze Nengren (w 1128 r.). Po kilku miesiącach jednak, z niewiadomych powodów, opuścił ten klasztor i udał się na górę Yunju, gdzie opatem był słynny mistrz chan szkoły linii Yuanwu Keqin (1063–1135). Wezwał on mistrza do zostania opatem w klasztorze w Changlu, gdzie przedtem był już głównym mnichem. Na podjęcie przez niego decyzji o opuszczeniu Changlu w następnym roku wpływ miało także wkroczenie na południe armii Jin. Opuścił więc ten klasztor i jesienią 1129 r. przybył do Mingzhou (obecnie Ningbo w prow. Zhejiang). Zatrzymał się na noc w klasztorze Jingde na górze Tiantong, a kiedy okazało się, że klasztor nie ma opata, przyjął to stanowisko. Klasztor był mały i podupadły. Pod kierownictwem mistrza rozbudował się i studiowało w nim 1200 mnichów.
Zhengjue pozostał a tym klasztorze przez resztę swojego życia, czyli przez prawie 30 lat, z jedną małą kilkumiesięczną przerwą, gdy był krótko w 1138 r. opatem klasztoru Lingying w stolicy Lin’anie (dzisiejszy Hangzhou. Było to dość niezwykłe, aby mistrz chan tak długo przebywał w jednym klasztorze.
9 miesiąca 1157 r. Hongzhi odwiedził znajome osoby w rejonie klasztoru i pożegnał się z nimi. 7 dnia 10 miesiąca powrócił do klasztoru. Wczesnym rankiem następnego dnia wykąpał się i zmienił szaty. Usiadł w pozycji medytacyjnej i pożegnał się z mnichami. Poprosił służącego o pędzelek i napisał list do swojego przyjaciela mistrza chan Dahui Zonggao ze szkoły linji, w którym prosił go o zajęcie się jego sprawami po śmierci. Następnie napisał wiersz:
Puste kwiaty złudnego snu,
Sześćdziesiąt siedem lat,
Biały ptak znika we mgle,
Jesienne wody dotykają nieba.
Odłożył pędzel i zmarł. Stało się to 31 października 1157 r.
Jego ciało, które nie uległo żadnym zmianom, umieszczono po 7 dniach w stupie nazwanej Boskie Światło. Otrzymał pośmiertne imię Bezkresna Mądrość (chiń. Hongzhi).
Co do treści książki nie będę się wypowiadał, bo to klasyk o bezsprzecznej wartości. Natomiast co do jakości wydania, to same plusy: staranny wstęp, wprowadzenie, mnóstwo przypisów, załączniki. Jedynymi ewentualnymi minusami jest być może tłumaczenie na podstawie wydania angielskiego i jednak brak przypisów przy niektórych trudniejszych interpretacyjnie fragmentach.