I was too late for those Seventies consciousness-raising groups, where women went round in the circle, telling their stories and being liste...
Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant28
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Samantha Ellis
2
7,3/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
How to Be a Heroine: Or, What I've Learned from Reading Too Much
Samantha Ellis
7,3 z 3 ocen
8 czytelników 1 opinia
2015
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Being single would mean taking responsibility for enjoying myself, not waiting to be entertained, or trying to live my life by entertaining ...
Being single would mean taking responsibility for enjoying myself, not waiting to be entertained, or trying to live my life by entertaining someone else.
2 osoby to lubiąI wanted to imagine and I didn't want to stop. Sometimes I think I become a writer so I would never stop.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
How to Be a Heroine: Or, What I've Learned from Reading Too Much Samantha Ellis
7,3
Historia naszych lektur jest historią naszego życia.
Samantha Ellis dokonuje rewizji swoich życiowych wyborów poprzez rewizję swoich lektur. Zachwyca mnie jej sposób doświadczania literatury, kiedy szczerze wyznaje, że szukała w swoich lekturach i w swoich bohaterkach wzorów tego, jaką kobietą mogłaby być, szukając czegoś innego niż wzorce dostarczane przez jej społeczność. Książka składa się w równej mierze z pamiętnika, co feministycznej krytyki literackiej. Autorka konfrontuje swoje pierwsze i kolejne odczytania danych tytułów i postaci, tworząc swoistą grupę wsparcia składającą się z ukochanych bohaterek, szukając odpowiedzi na pytania „co w tej sytuacji zrobiłaby Scarlett? Albo Melania? Albo Ania? Albo Lizzie Bennet?”, aby zrozumieć, co ona sama powinna zrobić. W ten sposób książka Ellis przedstawia najbardziej intymny związek literatury z życiem, świadectwo tego, po co czytamy, po co tworzymy fikcje i na jakie nasze potrzeby one odpowiadają. Jest to też historia błędnych odczytań (misreadings),kiedy odkrywa się po latach, jak niewłaściwie osądzałyśmy się ulubione postaci z powodu nabytej w procesie socjalizacji uwewnętrznionej mizoginii. Nowe spojrzenie na dawne bohaterki wiele wnosi do rozumienia nas samych i tego, na czym opierałyśmy swoje wybory.
Jest to też wspaniały przewodnik po literaturze. Praktycznie lista powieści, które każda kobieta powinna przeczytać, od baśni Scheherezady do Sylvii Plath, pełen przegląd modeli kobiecości funkcjonujących w naszej kulturze, jak list pisany z miłością od kobiet do kobiet na temat tego, co z nami robią i jak możemy się temu przeciwstawić (spoiler: z pomocą innych kobiet). To, że nie znałam niektórych z omawianych tu tytułów nie odebrało mi przyjemności lektury, co najwyżej dopisałam kilka tytułów do listy książek do nadrobienia.
Pamiętnik z lektur Ellis jest zabawny, poruszający, mądry, ironiczny, pełen dystansu i jednocześnie intymny. Stanowi doskonałe świadectwo odbioru i fascynującą lekturę sam w sobie. I jak omawiany w nim książki, pozwala nam zrozumieć same siebie trochę lepiej.