Cytat dnia
Fuhrerowi nic się nie stało. Jest już u siebie w bunkrze i możecie go odwiedzić.[...]Ciekawość pchała nas do bunkra Hitlera. Na widok Hitler...
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
Fuhrerowi nic się nie stało. Jest już u siebie w bunkrze i możecie go odwiedzić.[...]Ciekawość pchała nas do bunkra Hitlera. Na widok Hitler...
Fuhrerowi nic się nie stało. Jest już u siebie w bunkrze i możecie go odwiedzić.[...]Ciekawość pchała nas do bunkra Hitlera. Na widok Hitlera omal nie wybuchnęłam śmiechem. Stał w małym przedpokoju otoczony przez adiutantów i służących. Nigdy nie był porządnie uczesany, ale teraz wyglądał jak jeż, włosy stały mu dęba na głowie. Czarne spodnie porwane w wąskie paski zwisały mu od pasa jak trzcinowa spódniczka. Prawą rękę wsunął pomiędzy guziki mundurowej kurtki, była wybita. Uśmiechając się pozdrowił nas lewą ręką: ,,No , moje panie, jeszcze raz się udało. Kolejny dowód że Opatrzność wyznaczyła mnie do wypełnienia misji, inaczej już bym nie żył".