Najnowsze artykuły
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant13
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
- ArtykułyTrzeci sezon „Bridgertonów” tuż-tuż, a w Świątyni Opatrzności Bożej niecodzienni gościeAnna Sierant4
- ArtykułyLiteratura młodzieżowa w Polsce: Słoneczna wiosna z Martą ŁabęckąLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Roman Bolczyk
3
7,1/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
55 przeczytało książki autora
94 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Templariusze. Fenomen który przetrwał Roman Bolczyk
6,5
Roman Bolczyk jest byłym prokuratorem. Za opracowanie pod tytułem Templariusze fenomen z mroków średniowiecza otrzymał Nagrodę Internautów w kategorii Okiem Badacza za Najlepszą Książkę Historyczną w edycji 2013, którą wręczono mu podczas Międzynarodowych Targów Książki w Warszawie. Zdopingowany tym wyrazem uznania dla mozolnych poszukiwań prawdy o templariuszach poszerzył swe spojrzenie o zbadanie spuścizny i tego co w niej przetrwało.
Zakon Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona, można spotkać pod skróconą nazwą Templariusze. Był to średniowieczny, katolicki zakon rycerski, który działał od XII do XIV wieku. Założycielem zakonu był Hugues de Panys (data założenia to, ok. 1118 rok). Templariusze jako zakon został zatwierdzony w 1129 roku na Synodzie w Troyes. Mieli za zadanie strzeżenie relikwii Świętego Krzyża i sprawowali pieczę nad Świętym Graalem. Pośredniczyli ze światem islamu, co dało im wiedzę na poszczególne tematy takie jak: ezoteryka, alchemia, budownictwo. Templariuszom przypisywało się wznoszenie budowli o kolistym kształcie. Posiadali przywileje prawne i finansowe. Pieniądze czerpali ze sprzedaży relikwii na budowy kościoła. Szczycili się kontaktami z koronowanymi głowami Europy, które pożyczały od nich pieniądze. Przykładem króla, który był u nich zadłużony to król francuski Filip IV Piękny. To jego interwencja spowodowała likwidację zakonu Templariuszy.
Templariusze. Fenomen, który przetrwał jest książką historyczną. Autor przybliża czytelnikowi historię Templariuszy i robi to chronologicznie. Możemy zaczerpnąć wiedzę nie tylko o funkcjonowaniu zakonu, ale również o budowlach jakie wznosili. Boryka w książce stara się obalić mity, jakie powstały na temat Templariuszy. Szczegółowo opisuje upadek zakonu i stara się odpowiedzieć na pytanie, czy ktoś jeszcze pamięta o Zakonie Ubogich Rycerzy Chrystusa.
Książka jest bardzo ciekawa i świetnie wydana. Zawiera piękne ilustracje w kolorowym druku. Ubolewam nad tym, że nie każda książka jest tak wydana, jak ta. Cieszę się, że mogłam zapoznać się z twórczością Romana Bolczyka. Nigdy nie miałam z nim styczności, aż dopiero teraz. Polecam ją każdemu, nie tylko miłośnikowi Templariuszy, ale również tym, którzy chcą zaczerpnąć wiedzę o średniowiecznych zakonach.
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu KOS.
Moja opinia pojawiła się również na blogu: www.literaturadawnablog.wordpress.com
Templariusze. Fenomen który przetrwał Roman Bolczyk
6,5
Pełna recenzja: https://www.mammapchela.pl/2019/12/templariusze-fenomen-ktory-przetrwa.html
"Templariusze. Fenomen, który przetrwał" to książka (jak sam tytuł wskazuje) o templariuszach :) Roman Bolczyk w sposób iście naukowy zgłębia temat templariuszy, ich zakonu, zwyczajów oraz... tajemnic. Opowiada o powstaniu zakonu, jego historii, procesie oraz skarbie. Dodatkowo dowiadujemy się co stało się z rycerzami po rozwiązaniu templariuszy. Pan Roman prowadzi czytelnika krok po kroku (a może raczej kartka po kartce) po dziejach ich historii. Podaje podstawowe fakty, o których uczymy się w szkole, ale również wyjaśnia i rozwiewa wszelkie wątpliwości/mity, o których nie mówi się otwarcie.
Bardzo dobra książka. Autor ma ciekawy styl, dzięki czemu książka zamiast nudzić - ciekawi. Do plusów (ale również i minusów) książki można zaliczyć jej naukowy charakter. Od razu można zauważyć, że autor w sposób dogłębny podszedł do swojego dzieła. "Templariusze. Fenomen, który przetrwał" to nie zwykła opowieść o rycerzach i ich tajemnicach, ale to opisane fakty, które mają swoje źródła w literaturze naukowej. Już od pierwszych stron czytelnik wie, że w opowieść zaprasza go pasjonat. Oprócz przypisów i odnośników do literatury naukowej, autor dostarcza czytelnikowi również zdjęcia schematów, map, obrazów czy ikon, o których pisze.
Nie mogę ukrywać, że na ocenę zdecydowanie wpływ miało też przepiękne wydanie książki. Templariusze zostali wydani w sztywnej okładce, z pięknymi ilustracjami w środku. Dodatkowo w tekście znajdziemy zdobione litery, a tytuły są napisane starodawnym, ozdobnym pismem. Książka złożona jest z grubszego papieru, dzięki temu nie ma problemu ze sklejonymi kartkami. Chciałoby się, aby wszystkie książki były wydawane w tak wspaniały sposób.
Książka Romana Bolczyka okazała się nad wyraz ciekawym dziełem. Myślałam, że będę się z nią nudzić oraz, że jej tematyka sprawi, że częściej będę odkładała książkę niż po nią sięgała. Bardzo się myliłam! Autor pisze w tak ciekawy sposób, a jego styl jest tak przyjemny w odbiorze, że nie mogłam oderwać się od lektury. Wpływ na to niewątpliwie miał fakt, że Pan Roman jest pasjonatem templariuszy. I czytelnik to od razu wyczuwa. Dbałość o dokładność i szczegółowość informacji jest widoczna na pierwszy rzut oka.