Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Luc Brunschwig
10
7,0/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
65 przeczytało książki autora
58 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Urban. Schizo robot
Luc Brunschwig, Roberto Ricci
Cykl: Urban (tom 5)
7,4 z 8 ocen
12 czytelników 2 opinie
2023
XIII Mystery: Jonathan Fly
Luc Brunschwig, Olivier Ta
Cykl: XIII Mystery (tom 11)
5,8 z 5 ocen
8 czytelników 0 opinii
2019
Nieruchome śledztwo
Luc Brunschwig, Roberto Ricci
Cykl: Urban (tom 4)
7,1 z 15 ocen
28 czytelników 2 opinie
2017
Niech się stanie światłość
Luc Brunschwig, Roberto Ricci
Cykl: Urban (tom 3)
7,3 z 19 ocen
39 czytelników 1 opinia
2014
Idący na śmierć
Luc Brunschwig, Roberto Ricci
Cykl: Urban (tom 2)
6,8 z 20 ocen
44 czytelników 2 opinie
2014
Urban. Reguły gry
Luc Brunschwig, Roberto Ricci
Cykl: Urban (tom 1)
6,6 z 29 ocen
55 czytelników 7 opinii
2013
Holmes: Abschied von der Baker Street
Luc Brunschwig
Cykl: Holmes (tom 1)
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Urban. Reguły gry Luc Brunschwig
6,6
PoPkulturowy Kociołek:
https://popkulturowykociolek.pl/urban-tom-1-reguly-gry-recenzja-komiksu/
Akcja albumu przenosi nas w niezbyt odległą przyszłość, w której świat pogrążył się w postępującej dekadencji. Najlepszym przykładem nowych „standardów” jest miasto Monplaisir zarządzane przez komputer ALICE. Nie jest to jednak zwykła metropolia, a ulokowany na 300 000 hektarach gigantyczny park rozrywki, gdzie liczy się tylko dobra zabawa. Nic więc dziwnego, że miejsce to przyciąga ludzi niczym światło ćmy. Jednym z nim jest dość naiwny wieśniak Zach, który postanawia rozpocząć w metropolii swoje nowe życie. Jego największym marzeniem jest dorównanie swojemu idolowi, największemu strażnikowi wszechczasów. Dlatego dołącza on do akademii Urban Interceptor, tamtejszej policji mającej zajmować się przestępstwami i występkami. Walka z przestępcami jest tu jednak tylko pretekstem do nowej formy rozrywki. Turyści obserwują bowiem na wielkich telebimach potyczki stróżów prawa i złoczyńców, dokonując zakładów kto wygra.
Z każdą kolejną przeczytaną stroną albumu Urban tom 1 zagłębiamy się w tym szalonym i niezwykłym świecie. Podobnie jak bohater czujemy się przytłoczeni rozmiarem miasta i rozmachem całego przedsięwzięcia. Z czasem (podobnie zresztą jak Zach Buzz) dostrzegamy, że „rozrywka” jest jedynie wierzchnią warstwą lukru, pod którym kryje się mroczne, brudne i przerażające oblicze tego miejsca. Obraz postępującego zepsucia, gdzie krew, przemoc i śmierć są czymś codziennym i zupełnie naturalnym.
Scenarzysta Luc Brunschwig kreśli tu dość rozbudowaną historię (pięć albumów),która potrafi być mocno intrygująca dla czytelnika. Nie jest to jednak pozycja dla kogoś, kto lubi mieć podane fakty na przysłowiowej tacy. Autor dość powoli przedstawia tu wykreowany świat, zarzucając czytelnika nowymi informacjami, śladami czy drobnymi retrospekcjami. Wszystko to należy traktować jako fabularne puzzle, z których stopniowo budowany jest większy i spójny obraz całości....
Urban. Reguły gry Luc Brunschwig
6,6
Zwariowana historia o mieście przyszłości - Monplaisir, które powstało po to, aby spełniać hedonistyczne zachcianki przebywających w nim "klientów". Jak się okazuje, dodatkową atrakcją serwowaną w tamtejszej telewizji jest zabójstwo i motyw ścigania zabójcy przez służby porządkowe. Właśnie przedstawiciel owej służby porządkowej - trochę nieporadny i otępiały, staje się głównym bohaterem komiksu.
Moja ocena nie byłaby tak wysoka, gdyby nie walory artystyczne, ponieważ bardzo lubię taki styl, dynamikę, motywy i kolorystykę, jak również wzmianki popkulturowe.