Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano5
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant23
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Shane Dunphy
Źródło: http://en.wikipedia.org/wiki/Shane_Dunphy
1
7,6/10
Pisze książki: reportaż
Urodzony: 18.01.1973
Shane Dunphy (ur. 18 stycznia 1973) urodził się i został wychowany w Wexford, gdzie nadal mieszka z żoną i dwójką dzieci. Pracował jako lider opieki nad dzieckiem i jako pracownik pomocy rodzinie w kilku krajach oraz w południowo-wschodniej Irlandii w ciągu piętnastu lat. Obecnie jest wykładowcą na kursach opieki społecznej w Waterford.
7,6/10średnia ocena książek autora
155 przeczytało książki autora
186 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziewczynka, która się nie uśmiechała Shane Dunphy
7,6
Na książkę trafiłam przypadkiem. Pochłonęłam w dwa dni.
Temat podobny do "Kaj znów się śmieje" i właściwie dlatego po nią sięgnęłam. Zaintrygowało mnie podobieństwo tytułów i ciekawa byłam, czy podobne będą również historie.
Po krótkiej lekturze, zorientowałam się, że książki są jednak całkiem inne.
Tą zdecydowanie lepiej się czyta, pod względem kunsztu. Co do historii, to chylę czoła przed wszystkimi wymienionymi w niej opiekunami, ale przede wszystkim przed Shanem i Lonnim. Ogrom miłości i oddania dla swojej pracy i tych dzieci, jest godzien podziwu i szacunku. Czytając, zastanawiałam się jak ja bym postąpiła na ich miejscu. I choć uważam się za osobę kochającą dzieci i cierpliwą, w wielu momentach opisanych w tej książce po prostu bym się poddała. Tym bardziej, że oprócz dzieci Shan pracował również z rodzicami...
Szacunek dla takich ludzi.
W ostatnim rozdziale, a właściwie w "Po słowie" ostatnie zdanie wywołało u mnie smutek i mimowolne westchnie ... kto czytał, ten wie, o czym mówię... Ogromna szkoda, że tak potoczyło się życie ....
Dziewczynka, która się nie uśmiechała Shane Dunphy
7,6
Bardzo ciekawa, wciągająca. Opisy postaci są tak barwne, że nie da się ich nie widzieć i lubić, bądź też odczuwać do nich niechęć. Nie sposób nie kibicować poczynaniom Małych Urwisów. Nie ma w książce spektakularnych wydarzeń, metamorfoz nie do poznania, ale obserwowanie małych kroków dzieci, wychowawców i rodziców są budujące i pozwalają wierzyć, że ośrodki wychowawcze nie są tylko zbieraniną niepotrzebnych i niepożądanych w społeczeństwie, a faktycznie mogą pomóc podopiecznym i spełniać swoją nomen omen wychowawczą funkcję.
polecam gorąco!