Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Catherine Andreyev
1
7,2/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Generał Własow i rosyjski ruch wyzwoleńczy
Catherine Andreyev
7,2 z 6 ocen
13 czytelników 2 opinie
1990
Najnowsze opinie o książkach autora
Generał Własow i rosyjski ruch wyzwoleńczy Catherine Andreyev
7,2
Ciekawa pozycja historyczna, która jakoś przemknęła u nas bez echa. Słowo „własowcy” miało jednoznacznie pejoratywny charakter nie tylko dla komunistów. Warszawiacy pamiętali opowieści o rzezi Woli i Ochoty oraz ich – jak się okazało rzekomym – udziale w tłumieniu Powstania i mordowaniu ludności cywilnej.
Wynika to z odmiennego rozumienia pojęcia „własowcy”. Dla Catherine Andreyev to żołnierze ROA, tymczasem ludność terenów okupowanych przez Niemców używała tej nazwy dla określenia wszystkich jednostek złożonych z obywateli ZSRR a walczących po stronie Niemców (z wyjątkiem Ukraińców). Było to uzasadnione faktem, że owi radzieccy pronazistowscy antykomuniści sami siebie tak nazywali.
Autorka opowiada historię polityczną i wojskową rosyjskich jednostek walczących z Armią Czerwoną lub podległymi jej partyzantami u boku Niemców. Jak się okazuje służyło w nich ponad 2 (dwa!) miliony obywateli ZSRR, z tym, że żadna jednostka nie przekroczyła wielkości batalionu aż do pojawienia się dwóch formacji – ROA i RONA.
Dalej dowiadujemy się o generale Własowie i stworzonej przez niego Rosyjskiej Armii Wyzwoleńczej (ROA). Otóż nie brała ona udziału w tłumieniu Powstania Warszawskiego. Stało się to udziałem Rosyjskiej Wyzwoleńczej Armii Ludowej (RONA),czyli 29 dywizji Waffen SS pod dowództwem Bronisława Kamieńskiego, który chciał być konkurentem Własowa. To oni byli bestialskimi katami Ochoty. Co nie znaczy, że Własowcy nie walczyli z polskimi partyzantami, o czym jednak autorka nie wspomina.
W sumie Własow okazał się postacią złożoną i poniekąd tragiczną. Nie ufali mu ani w ZSRR ani w Trzeciej Rzeszy, na nic przyszła własowcom walka przeciw Niemcom podczas Powstania w Pradze w 1945 roku.
Autorka skutecznie podjęła próbę zniszczenia lub przynajmniej złagodzenia czarnej legendy generała i jego żołnierzy, aczkolwiek niewątpliwie z nadmiernym wybielaniem ich postawy.