Najnowsze artykuły
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński8
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marcin Wawrzynkowski
5
7,8/10
Pisze książki: powieść historyczna, militaria, wojskowość
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Morski Dywizjon Lotniczy w Pucku
Marcin Wawrzynkowski
Cykl: Zeszyt Helski (tom 11)
0,0 z ocen
6 czytelników 0 opinii
2010
Kanonierki ORP Komendant Piłsudski i ORP Generał Haller.
Marcin Wawrzynkowski
8,0 z 1 ocen
2 czytelników 1 opinia
2015
Minowce wz. 1933
Marcin Wawrzynkowski
Cykl: Zeszyt Helski (tom 15)
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Kanonierki ORP Komendant Piłsudski i ORP Generał Haller. Marcin Wawrzynkowski
8,0
Monografia ciekawa i dobrze wykonana.
Kolejna książka wydana przez wydawnictwo Napoleon V. Dopieszczona do granic możliwości. Twarda lakierowana oprawa, blok papieru wysokiej jakości szyty. W środku duża ilość starannie dobranych zdjęć. Na końcu barwne tablice i schematy. Takie książki czyta się z dużą przyjemnością i wielokrotnie do nich wraca.
Nie jest to tania rzecz, ale w dobie minimalizmu wolę dołożyć, by móc się tym bogactwem rozkoszować.
Treść opowiada o dwóch naszych kanonierkach. Małych okrętach o wielkim duchu walki. Śledzimy ich losy od narodzin w stoczni do śmierci w boju i na złomowisku. Autor pisze szalenie barwnie. Bardzo elegancko wprowadza nas w temat kanonierek. Swoje wywody przeplata gęsto wspomnieniami świadków. Opisywana historia zyskuje na wartości i różnorodności. Nie jest tylko jednoosobowym monologiem.
Oprócz losów naszych kanonierek możemy przeczytać o wykonywaniu modelu okrętu dla muzeum. Troszkę z boku, ale nawiązuje do głównego nurtu.
Ja się nie nudziłem i ciekawą pozycję pochłonąłem dość szybko. Polecam wilkom morskim i tym którym nie jest obojętny wysiłek Polskiej Marynarki Wojennej.