Najnowsze artykuły
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński8
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rich Froning
1
6,7/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
72 przeczytało książki autora
38 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pierwszy. Tajemnica zwycięstwa.
David Thomas, Rich Froning
6,7 z 65 ocen
110 czytelników 7 opinii
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Pierwszy. Tajemnica zwycięstwa. David Thomas
6,7
Bardzo pozytywne zaskoczenie! Z reguły tego typu pozycje ograniczone są do napisanych nieskomplikowanym językiem wspomnień aktywnych, bądź byłych sportowców (niekoniecznie gwiazd z danej dziedziny). Powoduje to, że produktem finalnym, jaki otrzymuje czytelnik jest "czytadełko" do przekartowania i zapomnienia.
W przypadku "Pierwszego" jest... inaczej. Owszem wspomnienia z zawodów crossfitowych też się tu znajdują (jak mogłoby być inaczej),ale stanowią one w gruncie rzeczy nie najważniejszą część tej publikacji.
Historia Richa Froninga, to w tym przypadku historia nie tylko crossfitera, ale nade wszystko człowieka. Drugim bohaterem tej historii, obok Richa, jest sam crossfit, jako taki i idee przyświecające temu sportowemu zjawisku.
Fakt, muszę zaznaczyć, że od jakiegoś czasu jestem pasjonatem tej dziedziny sportu, więc moja opinia może w pewnym sensie być mniej obiektywna niż zwykle, niemniej jednak, zważywszy że opis samych zmagań sportowych nie wypełnia chyba nawet połowy objętości tej lektury pozostaję w przekonaniu, że moje zainteresowanie tym sportem, w żaden sposób nie wypaczy opinii o "Pierwszym".
Nad opisem CrossFit Games rozwodził się nie będę. Zapraszam do lektury i ... enjoy - jak powiedziałby to miłośnik crossfitu.
Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na to co mnie urzekło w tej pozycji najbardziej. Tym czymś jest zachęta. Sposób w jaki przedstawiona została w tym przypadku idea crossfitu oraz społeczności uprawiającej tą dyscyplinę spowodować może, że nawet ktoś kto wcześniej nie uprawiał tego sportu może dojść do przekonania, że warto spróbować, chociażby po to, aby poczuć moc "wspólnoty cierpienia", stanąć w szranki z własnymi ograniczeniami, czy też pokonać lęk przed nowym - na pozór niewykonalnym wyzwaniem.
Kto ćwiczył ten doskonale wie o czym mowa. Ten kto nie miał z tym wcześniej do czynienia... no cóż może po lekturze "Pierwszego" spróbuje. Warto, bo sposób w jaki treść niniejszej lektury propaguje ten sport jest niewątpliwie godna uwagi, a już z całą pewnością nietypowa jak dla tego typu pozycji.
Wracając do Richa - to historia nie tylko niebywale wysportowanego młodego człowieka, ale również osoby głęboko wierzącej i jak się wydaje twardo stąpającej po ziemi. Na szczególną uwagę w mojej opinii zasługuje nie tylko sam fakt, ale sposób w jaki Froning manifestuje swoją wiarę. W czasach kiedy krytyka religii, wiary oraz idei im przyświecających postępująco narasta,a ich propagowanie szczególnie przez osoby publiczne narażone jest na szeroki odzew m.in. poprzez media społecznościowe, postawa Richa w tym zakresie powinna zasługiwać na szacunek i zrozumienie i to nie tylko przez wyznających tą samą wiarę co sławny crossfiter, ale przede wszystkim przez tych którym światopogląd i wybory duchowe Froninga są obce.
Podsumowując, pozycja ta jest inna niż jej podobne i na tyle wartościowa, że odłożyłem ją na półkę z nieodpartym przekonaniem, że do niej wrócę, a to już stawia ją przynajmniej o stopień wyżej niż zwykłe "czytadełka" sportowe. Polecam nie tylko crossfiterom!