Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dzieci mają to do siebie, że zawsze w ich głowie pojawia się mnóstwo pytań na które chcą znać odpowiedź. To normalne, iż są ciekawe świata i pragną wszystko wiedzieć. Bo czy my będąc dziećmi, nie zadawaliśmy mnóstwa pytań? Z całą pewnością tak. Główną bohaterką jest Kasia, dziewczynka, która wiele myślała i wielu rzeczy nie rozumiała. Czuje się samotna, a jedyną osobą wśród której czuje się dobrze jest jej babcia Lusia. Babcia przekazuje jej misia, która ma pomóc jej znaleźć odpowiedź na nurtujące ją pytania Już sama okładka chwyta czytelnika za serce. Dziewczynka o smutnych oczkach tuląca misia. Kiedy na nią popatrzyłam, wiedziałam, że lektura będzie niosła w sobie ogromny przekaz. I tak właśnie było. Nie każda rodzina wie jak rozmawiać na trudne tematy ze swoimi dziećmi. Boją się mówić o takich rzeczach jak adopcja, ciężka choroba, mobbing, fobia czy chociażby śmierć. Często nie wiedzą też jak wytłumaczyć czym jest odpowiedzialność, jak zachowywać się właściwie. Nasza Kasia uczy się wszystkiego na własnej skórze, a w odnalezieniu na nurtujące ją pytania pomaga jej miś, choć nie robi tego w najłatwiejszy sposób, lecz stara się nakierować dziewczynkę na właściwy tok myślenia. Ta niepozornie cieniutka książeczka staje się niezwykle ważną pozycją, z którą powinni zapoznać się dzieci lecz nie tylko one, ich rodzice również. Może właśnie dzięki tej pozycji zrozumieją i nauczą się jak rozmawiać z własnymi dziećmi i uświadomić im czym są dane wartości. "Dziewczynka z pytaniami" to kilka króciutkich opowiadań, w których poruszane są różne problemy społeczeństwa. Niezwykle mądra i uświadamiająca wiele ważnych aspektów lektura, po którą powinien sięgnąć każdy. Polecam! czytaninka.blogspot.com