Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant29
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Grzegorz Cydzik
2
7,6/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
35 przeczytało książki autora
50 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ułani, ułani Grzegorz Cydzik
7,7
Fantastyczne dzieło!
Książka jest wartościowa pod względem historycznym. Poza tym jest przyjemna i łatwa w czytaniu. Jako że to są wspomnienia żołnierza, są opisane ściśle, zwięźle i na temat. Treść ułożona bardzo logicznie i nie iryrtuje przepełnieniem jakimiś tam opisami, epetytami czy innymi śmieciami.
Książka opowiada o karierze wojskowej Grzegorza cydzika. W związku z tym nie brakuje tam też humoru. Niektóre opowieści są smieszniejsze za kabarety a to wszystko miało miejsce być!!!
Gorąco polecam!!
Ułani, ułani Grzegorz Cydzik
7,7
Książka ciekawa pod wieloma względami i zapewne adresowana do zróżnicowanego kręgu czytelników/odbiorców. Na pewno pasjonująca dla osób zainteresowanych historią wojska polskiego w ogóle, a kawalerii w szczególności – dla nich to zapewne istotne będą informacje o wzorach kiełznania i typach troków (albo odwrotnie) i inne takie detale czysto „techniczne”. Dla pozostałych czytelników książka ta może mieć wartość historyczno-obyczajową, coś w stylu „życie codzienne oficerów kawalerii II Rzeczpospolitej na jej wschodnich kresach”, bo to i zwyczaje, i wzory zachowań (kodeks honorowy),i etykieta, i ceny, i wynagrodzenia… Zgodnie z podtytułem zresztą: „Wspomnienia, gawędy, opowieści”.
Ciekawa wydała mi się pewna niespójność opowieści Grzegorza Cydzika w konfrontacji ze „Wstępem” Juliusza S. Tyma oraz wspomnieniami córek Cydzika. Na przykład: kiedy on… może nie narzeka, ale stara się zaprezentować swoją trudną sytuację materialną i nawet dokonuje drobiazgowych wyliczeń, jedna z córek wspomina o papierosach, które zapalał banknotami (dolary) z iście ułańską fantazją. Albo to: w domu Cydzika mowy nie było o przynależności do jakiejkolwiek „czerwonej” organizacji – za założenie, i to nie z własnej woli, czerwonego krawata podczas jakiejś uroczystości, córka dostała w twarz, ale Grzegorzowi Cydzikowi nie przeszkadzało to być członkiem PPR, a później PZPR. Poza tym… to był ciekawy człowiek – córkę uścisnął dwa razy w życiu: z okazji zdanej matury i w dniu ślubu. Autor „Wstępu” uważa, że w pierwszym wydaniu książki Cydzika (1983 rok) cenzura dokonała wielu zmian – córka, która wspomnienia ojca znała i przepisywała, uważa, że prawie żadnych.
Napotkałem pewien problem natury formalnej, że tak to nazwę – książka zawiera wiele przypisów, co powinno być bardzo pomocne przy specjalistycznej terminologii, ale przypisy te wydrukowane zostały mikroskopijną, jasnoszarą czcionką, więc ich czytelność pozostawia wiele do życzenia.