Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Caroline Leavitt
Źródło: http://carolineleavittville.blogspot.com/
2
6,9/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.carolineleavitt.com/
6,9/10średnia ocena książek autora
347 przeczytało książki autora
711 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Aktualności
110
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
(...) niektórzy zakochują się od pierwszego wejrzenia, a ich miłość trwa przez całe życie.(...)Zdarza się też, że ludzie zakochują się w sob...
(...) niektórzy zakochują się od pierwszego wejrzenia, a ich miłość trwa przez całe życie.(...)Zdarza się też, że ludzie zakochują się w sobie w niewłaściwym momencie i chociaż bardzo się starają nie potrafią tego zmienić.
9 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Szczęście w twoich oczach Caroline Leavitt
6,9
Powieści obyczajowe to rodzaj książek, które dość łatwo zepsuć. Wystarczy temat, który zostanie poprowadzony zbyt lekko albo też naiwna akcja. Zawsze podchodzę do nich z pewną obawą – chyba, że sięgam po sprawdzonych autorów, np. Jodi Picoult lub Richard Paul Evans. Na dodatek książki z serii „Leniwa Niedziela” nie wywarły na mnie oszołamiającego wrażenia. Przed „Szczęściem w twoich oczach” Caroline Leavitt stało, więc trudne zadanie.
Isabelle oraz April to dwie kobiety żyjące w jednym mieście, których drogi możliwe, że przecięły się, gdy robiły zakupy w tym samym supermarkecie lub spacerowały po plaży. Do pewnego dnia nie miały o sobie świadomości. Każda z nich prowadziła swoje życie. Isabelle żyła u boku Luka i pracowała w studiu fotograficznym. Jej życie wydawało się ułożone do momenty, gdy dowiedziała się, że mąż ma kochankę i na dodatek będzie miał z nią dziecko. Postanawia odejść od niewiernego mężczyzny i ta podróż zmienia jej życie na zawsze… April ma męża Charliego i synka Sama. Pracuje, jako kelnerka i lubi swoją pracę. Całą swoją energię koncentruje na tym, aby życie jej syna, który ma astmę było jak najłatwiejsze i najmniej odbiegało od życia rówieśników. Charlie myślał, że są szczęśliwi. Nigdy nie podejrzewał, że jedna kłótnia może doprowadzić żonę do ucieczki… Ucieczki, która zmienia życie jego oraz syna raz na zawsze.
„Szczęście w twoich oczach” to książka dość specyficzna, ale jednocześnie zwyczajna. Myślę, że w pewien sposób jest również magiczna. Dwie kobiety, dwie rodziny, które żyły w jednym mieście połączył tragiczny los. Los, który pozostawił pytanie: Dlaczego ona, a nie ja? Bez żadnej odpowiedzi. Isabelle oraz April to zupełnie dwie różne bohaterki. Widać to od razu po ich życiach rodzinnych. Isabelle nie ma udanego małżeństwa, problemy w kontaktach z matką. April jest żoną i matką, czyli ma wszystko, czego pragnie Isabelle. April lubi swoją pracę, a Isabelle czuje, że się dusi w małym miasteczku i nierozwojowym studiu fotograficznym, w którym pracuje. Chociaż, gdy poznamy historię lepiej i dobrniemy do jej końca jesteśmy też wstanie stwierdzić, że bohaterki miały również cechy wspólne.
Na początku nie bardzo przypadła mi do gustu Isabelle, bo wydawało mi się osobą wiecznie narzekającą i z niczego niezadowoloną. Z czasem jednak, gdy poznałam bliżej April to właśnie matka Sama zaczęła być dla mnie tą bardziej irytującą. Jej zachowanie było kompletnie absurdalne. Nie rozumiałam jej zachowania, jako matki i tego, co chciała zrobić własnemu dziecku. Odniosłam wrażenie, że ona i Charlie za szybko wzięli ślub, że April była po prostu niedojrzała. Kochała syna, bo poświęcała wszystko żeby wyleczyć go z astmy, ale to, co chciała zrobić było bardzo egoistyczne.
Caroline Leavitt stworzyła powieść o tym jak ludzie radzą sobie z żałobą, ale również jak wygląda życie osób, które przeżyły wypadki samochodowe. Byłam wstanie poczuć strach Isabelle po wypadku, gdy wsiadała do auta. Rozumiałam pragnienie Sama. Postać chłopca była najbardziej realistyczna. Byłam nim oczarowana. Tym jak się zachowywał i jego dziecięcą wiarą. Czasami tęsknie za tymi dziecięcymi marzeniami i wiarą, że wszystko jest możliwe. Oczywiście każdy również inaczej przechodzi żałobę, ale pokazane jest to, że rodzice nie mają czasu na zbyt długie bycie w strefie straty. Szybko muszą się ogarnąć, bo czekają na nich dzieci. Trochę pewnie Wam zdradziłam z treści, ale trudno jest przy tej książce tego nie zrobić.
Zakończenie książki bardzo mnie zaskoczyło. Spodziewałam się czegoś innego. Miałam też zupełnie na coś innego nadzieję. Jednak, gdy piszę tę recenzję kilka dni po przeczytaniu „Szczęścia w twoich oczach” uważam, że jest ono dobre i pasujące do treści. Nieprzesadzone, ale realne. Moim jednym zarzutem jest to, że momentami książka jest zbyt nużąca. Ciężko się też w nią wchodzi.
Osobiście polecam i jest to jedna z lepszych książek z serii „Leniwa Niedziela” jakie do tej pory przeczytałam. Warta uwagi i warta, żeby o niej mówić. Nie jest łatwa, ale porusza ważny temat. Proszę czytajcie tę książkę!
"Możesz hojnie obdarowywać innych troską i miłością. Możesz przestrzegać wszystkich przykazań, które uważasz za słuszne, a świat mimo to daje ci po głowie. Nie ma przyczyny i skutku. Nie ma żadnej karmy." ~ Caroline Leavitt, Szczęście w twoich oczach, Warszawa 2013, s. 85-86.
Szczęście w twoich oczach Caroline Leavitt
6,9
"Szczęście w twoich oczach" to jedna z powieści wydanych w serii "Leniwa Niedziela", będącej obietnicą miłych, odprężających chwil z życiową opowieścią. I faktycznie, mamy tu do czynienia z książką obyczajową, jednak mile zaskakującą dojrzałością podejścia do skomplikowanych tematów i ... nieprzewidywalnością.
Isabell i April to dwie kobiety o bardzo odmiennym charakterze. Prawdopodobnie nigdy by się nie zaprzyjaźniły, przewrotny los łączy jednak ich historie. Obie opuszczają swoich partnerów i ruszają w drogę, która dla jednej z nich skończy się tragicznie. Ta która przeżyje będzie odtąd żyła z piętnej tej, której zabraknie...
Caroline Leavitt, amerykańska powieściopisarka, scenarzystka, felietonistka i recenzentka, podjęła trudny problem życia po śmierci bliskiej osoby. Robi to bardzo kompleksowo, poznajemy zarówno osobę dorosłą, jak i dziecko, które boryka się z bolesną stratą. Pojawia się również postać, która przeżyła wypadek, dla której sam fakt, że w nim uczestniczyła jest wystarczający, by czuć się nieco ... winną. Każda z tych osób przeżywa własny dramat i próbuje na nowo poukładać sobie życie. Czy znajdzie się w nim miejsce dla kogoś, kto mógłby zająć puste miejsce? Czy wystarczy sił, by spojrzeć w przyszłość i nie zadręczać się tym, na co nie ma się już wpływu? Szalenie skomplikowany temat znalazł bardzo interesujące rozwinięcie w tej mądrej i dojrzałej powieści. Jakby tego było mało, pojawia się problem zdrady, pogodzenia z chorobą dziecka, życia z ułomnością. Biorąc pod uwagę stosunkowo małą liczbę bohaterów aż trudno uwierzyć, że historia nie straciła nic ze swojej lekkości i czyta się ją ... z przyjemnością.
Główne bohaterki to kobiety o złożonej osobowości, z których każdą los w jakiś sposób doświadczył. Obie mają za sobą trudne chwile, mimo to do jednej z nich czytelnik naturalnie się garnie, druga wzbudza natomiast negatywne emocje. Być może po prostu łatwiej nam obiektywnie ocenić sytuajcę i trudniej pogodzić się z faktem, że zagubiona kobieta zaczyna podejmować złe decyzje?
Caroline Leavitt udowodniła, że można stworzyć opowieść o trudnych tematach, dojrzałą, a mimo to na swój sposób lekką i przyjemną. To powieść obyczajowa, jednak brak w niej jakże powszechnych banałów, schematów, rozwiązań na skróty. To niebanalna historia, która na dłużej zapada w pamięć. Zachęcam.
http://alison-2.blogspot.de/2017/09/szczescie-w-twoich-oczach-caroline.html