Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bernhard Hennen
Źródło: http://www.literaturlandwestfalen.de/typo3temp/pics/e9d2e23409.jpg
5
6,5/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Urodzony: 1966 (data przybliżona)
Bernhard Hennen (ur. 1966 w Krefeld) – niemiecki pisarz, autor literatury fantasy oraz opowiadań historycznych. Od 2002 wraz żoną, córką i synem mieszka w mieście, w którym się urodził. Pozostaje w bliskiej przyjaźni z Wolfgangiem Hohlbeinem i podobnie jak on, jest fanem miniature wargaming i przyznaje, że używa kolekcji figurek do planowania przebiegu walk w swoich powieściach.http://www.bernhard-hennen.de/
6,5/10średnia ocena książek autora
247 przeczytało książki autora
331 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Elfy Bernhard Hennen
6,5
Fantastykę do tej pory znałem jedynie z gier oraz z filmów. Jeśli ktoś jak ja zaczyna swoją przygodę z fantastyką w literaturze to szczerze polecam ten tytuł.
Napisana jest prostym i przystępnym językiem więc każdy laik taki jak ja będzie czerpał dużą przyjemność z lektury.
Ciekawa historia z wieloma zwrotami akcji, świetne opisy scenerii, dużo pojedynków. Momentami zabawna. No, a przede wszystkim świetne przedstawienie rasy elfów (oczami autora).
Elfy Bernhard Hennen
6,5
Bodaj po raz pierwszy spotkałem się z przyjęciem koncepcji odmiennego upływu czasu w krainie elfów oraz świecie ludzi – co ma spore znaczenie dla rozwoju opowieści. Intrygujący pomysł na cykl wydawniczy, lecz z powodu braku dostępności pozostałych tomów trudno ocenić go całościowo. Na pewno duże wrażenie robią sceny pojedynków. Niekiedy wręcz czuć spadające na śnieg krople krwi, ciężar dźwiganego topora bądź miecza, czy bezsilność towarzyszącą bohaterom przy zadawanych ciosach. Niektóre sceny dość brutalne i chwytające za serce. A w tle nietypowy wątek miłosny. Ze światem tolkienowskim książka rzeczywiście ma niewiele wspólnego, co nie znaczy że nie jest warta przeczytania.