Cytat dnia
..jest taka sufijska przypowieść o człowieku, który pewnego popołudnia spacerował po targowisku, gdy ktoś szarpnął go za rękaw. "Jestem Śmi...
..jest taka sufijska przypowieść o człowieku, który pewnego popołudnia spacerował po targowisku, gdy ktoś szarpnął go za rękaw. "Jestem Śmi...
..jest taka sufijska przypowieść o człowieku, który pewnego popołudnia spacerował po targowisku, gdy ktoś szarpnął go za rękaw. "Jestem Śmierć" – rzekła postać – "Przyszłam właśnie cię uprzedzić, że mamy umówione spotkanie jutro o szóstej rano". Ów człowiek przestraszył się bardzo ale pomyślał, ze umiejętnie wykorzysta otrzymana z wyprzedzeniem wiadomość. Spieniężywszy swoje udziały kupił trzy najlepsze,najszybsze wierzchowce w mieście, wziął jedynie ręcznik i nieco kosztowności, i ruszył na przełaj przez pustynie do odległego miasteczka, gdzie - jak sądził - Śmierć nie zdoła go odnaleźć. Przez cala noc gnał na oślep, wykańczając jednego konia po drugim, aż wreszcie, gdy zbliżała się szósta, zajechał do niewielkiej oazy.Tam na chwile zsiadł z konia, by ugasić pragnienie przed dalsza podróżą. Kiedy podchodził do studni postać, która przy niej siedziała bez ruchu, spojrzała na zegarek i powstała, mówiąc: "TO NIESAMOWITE. NAPRAWDĘ NIE SĄDZIŁAM, ŻE SIĘ WYROBISZ NA CZAS".