Najnowsze artykuły
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aldo Palazzeschi
3
6,8/10
Urodzony: 02.02.1885Zmarły: 17.08.1974
Włoski pisarzm początkowo związany z futuryzmem. Jego twórczość cechuje skłonność do fantastyki, groteski i paradoksu. Zbiory poezji (m.in. Lanterna 1907),powieści (m.in. Sorelle Materassi 1934, Roma1953),wspomnienia Stampe dell’Ottocento (1932) ukazujące życie Florencji u schyłku XIX wieku.
6,8/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Chora fontanna. Wiersze futurystów włoskich
Aldo Palazzeschi, Ardengo Soffici
7,8 z 4 ocen
7 czytelników 1 opinia
1977
Najnowsze opinie o książkach autora
Doża Aldo Palazzeschi
6,0
Rozedrgany wenecki tłum czeka na zapowiedziane przez głośniki pojawienie się doży na pałacowym tarasie. Doża się jednak nie pojawia. Co się stało? Ach, jest tyle możliwości! Drugiego dnia doża znów się nie pojawia. Co to będzie, wojna, rewolucja, zamęt? Trzeciego dnia nie pojawia się tłum, ale być może pojawia się doża. Czy aby na pewno? Jeśli tak, to co to oznacza dla ludu, dla miasta, dla świata? Tłum drży coraz mocniej. Wieńczący to napisane gęstą, ironiczną prozą dziełko obraz doży wyjeżdżającego z Wenecji bazyliką św. Marka, zaprzężoną w czwórkę rzeźbionych koni, pozostanie w pamięci na długo. Dziwna rzecz.
Doża Aldo Palazzeschi
6,0
Zdecydowanie nie jest to książka dla kogoś, kto chciałby zanurzyć się w literackim obrazie uroków Wenecji. Nie znajdziemy tu również opisów tajemnic dworu doży lub weneckiej obyczajowości - umieszczenie akcji akurat w tym mieście jest oczywiście uzasadnione, jednak nie wpływa fundamentalnie na treść.
Czym jest zatem "Doża"? Odbieram go jako literacki eksperyment - skrzyżowanie "Czekając na Godota" z tendencjami nowofalowej powieści francuskiej i strumienieniem świadomości. Niewątpliwe wrażenie robi sięgnięcie po narrację w stylu ulicznej plotki (wraz z nagromadzeniem niekiedy wręcz absurdalnej ilości dygresji) oraz język relacji prasowej. W dzisiejszych czasach można odczytywać utwór jako wczesne studium zjawiska dziś określanego jako "fake news".
Podsumowując - eksperyment udany, wart uwagi, jednak niekoniecznie olśniewający i tylko częściowo nowatorski. Jeśli jednak ktoś poszukuje w literaturze niestandardowych form narracji, mieszania języków i perspektyw - powinien być zadowolony.