Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant27
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tomasz Ryczaj- Głogowski
8,3/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
"Życie to nie karnawał"
Anna Strzelec, Tomasz Ryczaj- Głogowski
8,3 z 3 ocen
8 czytelników 2 opinie
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
"Życie to nie karnawał" Anna Strzelec
8,3
Anna Strzelec - to pisarka oraz poetka, z wykształcenia artysta plastyk. Autorka powieści "Tylko nie życz mi spełnienia marzeń", "Druga pora życia", "Wiza do Nowego Jorku", "Okno z widokiem na Prowansję" oraz dwóch tomików wierszy "Miłość niejedno ma imię" i "Cóż wiemy o miłości". Od kwietnia 2011 roku jest członkiem Związku Literatów Polskich.
Tomasz Ryczaj - Głogowski - to głównie czytelnik i recenzent współpracujący z wieloma wydawnictwami, publikuje recenzje na swoim blogu www.szczurwbibliotece.blogspot.com Posiada własną stronę na Fb. Opowiadanie "Pogorzelisko" jest jego literackim debiutem.
Zbiór opowiadań i felietonów, który trzymam w dłoniach dzieli się na kilka części. Chciałabym pokrótce opowiedzieć o każdej z nich chociaż kilka słów.
"Bal maskowy" to opowiadanie kryminalne autorstwa Anny Strzelec. Składa się z pięciu rozdziałów, dających poznać czytelnikowi główną bohaterkę Julię uwikłaną ze znajomymi z czasów studenckich, w tajemnicze zniknięcie obrazu. Przedstawia zagmatwane losy stworzonych postaci, ukazując, jak przeszłość wpływa na naszą przyszłość. Jak jej błędy powracają do nas niczym bumerang w najmniej spodziewanym momencie.
"Pogorzelisko" jest opowiadaniem autorstwa Tomasza Ryczaja - Głogowskiego, głównie o tym, jak tajemnice przeszłości mogą zburzyć doskonale ułożoną, spokojną codzienność. Akcja rozgrywa się w domu nad morzem. Krzysztof, mąż głównej bohaterki Joanny dotychczas jej nie zawiódł, dlatego bezgranicznie mu ufała. Zagadkowa wizyta pewnego człowieka wytrąca męża z emocjonalnej równowagi, zostaje uznany za osobę zaginioną, a wynik poszukiwań totalnie wręcz paraliżuje zmysły.
"Jeszcze trzy zachody słońca..." to kolejne opowiadanie napisane przez Annę Strzelec. Podjęty temat oscyluje wokół przedświątecznego okresu, krótka akcja ma miejsce w autobusie, którym podróżuje bohaterka bezwiednie wysłuchując historii współpasażerów. W pewnym momencie przypomina sobie z niesmakiem, że nie rozmawiała na temat Świąt ze swoją mamą. Autorka porusza nieprzyjemną prawdę o nas samych, nieustającej pogoni za luksusem, brakiem czasu dla najbliższych. Wszystko to uświadamiamy sobie w okresie niezwykle wzruszającym, jakim są dla każdego Święta Bożego Narodzenia.
"Humoreska" Anny Strzelec przedstawia bohaterkę, która prowadzi wewnętrzny monolog jednoznacznie zwracając się do mężczyzny, a na koniec okazuje się, że to tylko... No, właśnie. Zainteresowanych poznaniem tajemnicy odsyłam do lektury krótkiej, aczkolwiek zabawnej formy wypowiedzi.
"O mowo polska" to felieton autorstwa Anny Strzelec ukazujący polskie realia słowotwórcze, bazuje na "liczmanach", czyli wyrazach, których używamy, gdy brakuje odpowiedniego słowa. W naszej rzeczywistości są to najczęściej wulgaryzmy. Spełnia wszystkie kryteria dobrego felietonu, gdyż posiada zabarwienie satyryczne oraz dotyczy aktualnych w danej chwili problemów społecznych. Może, choć nie musi zawierać elementy fikcji literackiej. Odnoszę wrażenie, że autorka takowe zastosowała ukrywając pod postacią "liczmanów", które w rzeczywistości są metalowymi krążkami do liczenia, czyli dotyczą diametralnie innej dziedziny. Jednakże jest to moja osobista dygresja, a pewności stuprocentowej nie posiadam, więc zostawiam tę kwestię do rozważenia czytelnikowi.
"Życie to nie karnawał" stanowi zbiór opowiadań i felietonów współautorstwa Anny Strzelec, która dotychczas w sposób znaczny wpisała się w kanon literatury polskiej, oraz Tomasza Ryczaja - Głogowskiego, stawiającego dopiero pierwsze, aczkolwiek śmiałe kroki na scenie literackiej. Autorka posługuje się prostym stylem, zrozumiałym dla każdego czytelnika, wprowadza zmiany intonacji wrażeń w sposób łagodny, natomiast autor używa bogatego słownictwa, które zdecydowanie ubarwia jakość tekstu. Czaruje i bawi słowem, pomimo, iż opowiadana przez niego historia zupełnie nie należy do lekkich, raczej jest tragiczna. Pięknie stopniuje napięcie, poprzez diametralną, gwałtowną wręcz zmianę nastroju od ciepłych, przyjemnych wspomnień, do traumatycznej, bolesnej teraźniejszości. Jedyny minus, jaki przyznaję dotyczy kilku literówek, które zauważyłam. Poza tym uważam, że "Pogorzelisko" to bardzo udany debiut literacki. Czekam na następne prace autora, gdyż widzę tu olbrzymi potencjał.
Na szczególną uwagę zasługuje również fakt umieszczenia dobrych, oryginalnych zdjęć, które są efektem współpracy pań Danuty Sochackiej oraz Anny Schutz, będącej zarazem projektantką okładki. Opowiadanie to forma gatunku, za którą szczerze przyznam, nie przepadam. Zdecydowanie bardziej wolę różnego typu powieści, na które składa się wiele stron porządnej lektury. Jednak w tym wypadku zrobiłam wyjątek z sobie tylko znanych względów i nie żałuję wyboru. Pozycja ta posiada wiele pozytywnych cech, samym swoim emocjonalnym przesłaniem zwraca nieodpartą uwagę w kierunku dylematów moralnych, problemów ciągle aktualnych każdemu człowiekowi. Dlatego serdecznie zachęcam do czytania.
Moja ocena: 4/5