Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać331
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Karl Kesel
58
6,3/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
278 przeczytało książki autora
183 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Superman i Batman: World's Finest - Strażnicy sprawiedliwości
Dave Gibbons, Karl Kesel
6,2 z 35 ocen
58 czytelników 2 opinie
2021
Ludzka Pochodnia (Johnny Storm): Spalony, spalona
Karl Kesel, Skottie Young
5,0 z 1 ocen
9 czytelników 0 opinii
2020
Ms Marvel (Carol Danvers/Kapitan Marvel): Ms Marvel / W pogoni za lataniem
6,0 z 10 ocen
37 czytelników 1 opinia
2018
Amazing Spider-Man Vol 1# 593 - Brand New Day: 24/7 Part Two
Mark Waid, Karl Kesel
6,0 z 1 ocen
2 czytelników 1 opinia
2009
Amazing Spider-Man Vol 1 # 586 - Brand New Day: Character Assasination Interludium: Daddy's Little Girl
Barry Kitson, Karl Kesel
7,0 z 1 ocen
3 czytelników 1 opinia
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Harley Quinn: Preludia i Fantazje Terry Dodson
6,2
W TYM SZALEŃSTWIE JEST METODA
Harley Quinn to nie tylko jedna z najciekawszych kobiecych postaci w historii komiksu, to także bohaterka będąca doskonałym przykładem na to, jak różne rodzaje mediów przenikają się wzajemnie. Bo przecież pomocnica Jokera nie zadebiutowała jako postać komiksowa. Po raz pierwszy pojawiła się w animowanym serialu telewizyjnym Batman, w roku 1992, jako autorska kreacja Paula Diniego i Bruce’a Timma. Wkrótce jednak zdobyła taką popularność, że została przeniesiona najpierw na karty komiksów będących rozwinięciem serialu, a potem także włączona do kanonu Człowieka Nietoperza i pozostaje w nim do dziś. Z czasem Harley otrzymała też własną serię; obecnie na rynku (również polskim) w ramach DC Odrodzenie ukazuje się trzeci volume jej przygód. W tym tomie powrócono jednak do samych początków papierowych przygód niepokornej bohaterki, oferując nam jej komiksowy debiut oraz pierwsze siedem zeszytów regularnego cyklu z nią w roli głównej. Na miłośników Harley Quinn czeka więc nie lada gratka, pytanie tylko, czy dostatecznie udana, by ich zadowolić.
Psychiatra, która dała uwieść się złu? A może hybristofilka pełna najróżniejszych zaburzeń psychicznych, które tłumiła w sobie do momentu, w którym dały o sobie znać i raz na zawsze sprowadziły ją z drogi prawości? Kiedy Harley debiutowała przed ćwierćwieczem w animowanym serialu telewizyjnym, miała być tylko jednorazowym dodatkiem do Jokera; jego pomocnicą przy tej jednej, konkretnej misji. Nie miała więc ani rozbudowanej historii, ani bardzo skomplikowanej osobowości. Była barwna, szalona i wyróżniała się na tle kobiecych postaci, wpadała w oko widzom, więc Paul Dini musiał wprowadzić ją do serii na dłużej. Już wtedy zaczęło się odcinanie Quinn od postaci Jokera i budowanie autonomii postaci. Jednocześnie wprowadzono wątek jej przyjaźni z Poison Ivy i w tym momencie Harley powoli wychodziła poza telewizyjny ekran i ożywała na papierze.
Całość mojej recenzji na portalu GWD: http://www.gothamwdeszczu.com.pl/blog/harley-quinn-preludia-i-fantazje/
Harley Quinn: Preludia i Fantazje Terry Dodson
6,2
Harley Quinn jest obecnie zdecydowanie inną postacią niż na początku swojego istnienia. Teraz jest zwariowaną najemniczką balansującą na granicy dobra i zła. Jednakże kiedyś scenarzyści biorąc tę postać z serialu animowanego „Batman: The Animated Series” trochę nie mieli pomysłu na tę postać. Jak wypadają pierwsze numery jej samodzielnej serii z dzisiejszej perspektywy?
Tom rozpoczyna się od wspólnej ucieczki Harley Quinn i Jokera z Arkham. Harley postanawia wyręczyć swojego chłopaka i zająć się parkiem rozrywki inspirowanym Batmanem i zbirami z Gotham. Jednakże Joker nie będzie zadowolony…
Początek tomu jest dosyć średni. Pokazuje znaną już toksyczność związku Harley i Jokera. Jest tu parę udanych dowcipów, ale fabuła jest strasznie schematyczna, a pewien zwrot akcji jest trochę znikąd. Odnoszę wrażenie, że ten fragment miał służyć przede wszystkim ustaleniu nowego status quo postaci.
Ciekawiej już robi się, kiedy Harley Quinn zaczyna działać samodzielnie. Widać tutaj pewną zapowiedź tego jak Harley jest obecnie prezentowana w komiksach. Postanawia przestać być jedynie pomocnicą i samej kierować gangiem. Jest tu parę naprawdę zabawnych pomysłów, a czasami nawet może być żal niektórych postaci. Przy czym jednak dla mnie fabuła trochę pędziła za szybko i wątki niektórych bohaterów były zbyt szybko ucinane.
Strasznym rozczarowaniem była dla mnie historyjka „Witaj na imprezie”. Myślałem, że będzie to wesoła obyczajówka, gdzie żeńskie postacie będą mogły szczerze pogadać. Jest tak jedynie w jednym przypadku, ale niestety całość wypada strasznie głupiutko.
Za rysunki w większej części tomu odpowiada Terry Dodson znany chociażby z komiksu „Spider-Man i Czarna Kotka: Zło, które ludzie czynią”. Niektórych jego kreska odrzuca ze względu na pewną „ciastowatość” rysowanych przez niego postaci. Osobiście nie mam z nią zazwyczaj problemów, bo moim zdaniem pasuje do głównonurtowego komiksu amerykańskiego. Jednakże tutaj trochę przesadził jeśli chodzi o pokazywanie atrakcyjności bohaterek. Rozumiem, że to jest konwencja i postacie wyglądają w pewien sposób wyidealizowanie, ale tutaj zbyt często bohaterki były przedstawione w bardzo wyzywających pozach. Na dodatek niemal wszystkie mają identyczne sylwetki i czasami ciężko je było odróżnić siebie, kiedy niektóre z nich miały ten sam kolor włosów i podobne fryzury.
Historia dodatkowa to trochę taki „oszukiwany” debiut Harley Quinn w komiksie, bo nie jest to komiks z głównego uniwersum DC, ale z uniwersum animowanego. Główną bohaterką jest Barbara Gordon, która w przebraniu Batgirl udaje się na bal kostiumowy. Jednakże przebywają na nim również Harley Quinn i Poison Ivy.
Fabuła nie jest specjalnie skomplikowana. Jest to głównie potyczka bohaterka z przestępczyniami z dosyć spodziewanym występem gościnnym. Nie ma tu nic oryginalnego, ale historia jest sprawnie poprowadzona.
Za rysunki odpowiada tutaj Mike Parobeck. Widać, że wzoruje się na kresce z serialu animowanego, ale niestety to co się sprawdzało w animacji nie do końca wygląda tak dobrze na nieruchomych kadrach.
Pod względem fabuły tom jest całkiem przyjemny i można tu zauważyć początki Harley w formie jaka jest znana obecnie. Niestety to jak Terry Dodson portretuje kobiety w swoich rysunkach z perspektywy czasu wywołuje uśmiech politowania. Przez to ciężko mi polecać ten tom.