Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Władysław Sitkowski
1
9,3/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
9,3/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Sochy dawniej i dziś Władysław Sitkowski
9,3
Niepozorna książeczka, 96 stron, wydana przez pasjonatów dzięki urzędowi gminy i innym lokalnym sponsorom.
Dająca po głowie tak, że ciężko się otrząsnąć. Siła jej wyrazu jest powalająca. Czyste, surowe, spisane swoją ręką, wyrażone ich wrażliwością wspomnienia ludzi, ludzi prostych – rolników, którzy przeżyli koszmar pacyfikacji wsi Sochy koło Zwierzyńca na Zamojszczyźnie.
Niewielka wieś w moich stronach, nie rzadko przez nią przejeżdżam. Położona miedzy dwoma polnymi wzgórzami. 1 czerwca 1943 r. o świcie Niemcy schodząc z tych wzgórz, rozstawieni co 30 m, pociskami zapalającymi wywołali pożar wsi, a do ludzi uciekających w pole, nieważne czy to były kobiety, czy dzieci, chowających się w zbożach, strzelali jak do kaczek. Potem dzieła zniszczenia dopełnił nalot samolotowy. Zginęło blisko 200 osób, w tym 45 dzieci. Kilkanaście ocalało.
Sochy obok miejscowości Oradour-sur-Glane (Francja),Mazinote (Włochy) i Lidice (Czechy) są uznawane za jedną z czterech europejskich wsi, które najbardziej ucierpiały w II wojnie światowej.
http://www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/871267,Niemcy-nie-mieli-litosci-podczas-pacyfikacji-Zamojszczyzny