Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano7
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant29
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Heike Dorsch
1
6,8/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Urodzona: 1974 (data przybliżona)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
65 przeczytało książki autora
57 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Przerwany rejs Heike Dorsch
6,8
Brawa dla autorki za odwagę! Nie wiem czy po tak traumatycznym przeżyciu, jakim z pewnością jest śmierć ukochanej osoby, byłabym w stanie przelać całą historię na papier w tak pozytywnych barwach.
Czytając nie chciałam docierać do końca bo wiedziałam że tam już tak kolorowo nie będzie....i nie było. Tragiczny finał sprawił, że umiech, który mi towarzyszył w czasie rejsu z bohaterami, znikł szybciej niż się pojawił.
Polecam, warto, chociażby dla przepięknych opisów dzikich i egzotycznych krain.
Przerwany rejs Heike Dorsch
6,8
Książka oparta na autentycznych wydarzeniach, opisanych przez uczestniczkę zdarzeń. Tytułowy przerwany rejs był dla głównych bohaterów - pary niemieckich podróżników Heike i Stefana - rejsem marzeń, trwającym już cztery lata. Pływali czternastometrowym katamaranem. W tym czasie widzieli m.in. Madagaskar i Karaiby, przeżyli wiele sztormów i atak tsunami. Jednak wizyta na archipelagu Markizów, wysp Polinezji Francuskiej, skończyła się tragicznie. 40-letni Niemiec został zamordowany w tajemniczych okolicznościach na małej rajskiej wyspie przez tubylca, z którym wybrał się na polowanie. Być może doszło również do aktu kanibalizmu. Po kilku tygodniach domniemany sprawca został złapany, jednak nigdy nie przyznał się do winy. Jaki zapadł wyrok nie wiadomo.