Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kazimiera Sokołowska
3
5,8/10
Pisze książki: poradniki, zdrowie, medycyna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
17 przeczytało książki autora
32 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Lęk - jak ostatecznie uwolnić się od niego. Samodzielne techniki eliminowania niepokoju i depresji
Kazimiera Sokołowska
5,8 z 4 ocen
19 czytelników 0 opinii
2018
Najnowsze opinie o książkach autora
Jak pokonałam depresję i nerwicę Kazimiera Sokołowska
4,6
Książka opisuje fenomen autorki, która jako chora na nerwicę i depresję, dzięki pracy nad sobą, polegającej na afirmacjach, wizualizacjach ulega wyleczeniu. Opowieść wlewa dużo nadziei w serca chorych. Historia autorki jest mi bliska z różnych powodów.. nie mniej jednak ciężko uwierzyć, że samymi afirmacjami można odnieść takie rezultaty, ale z drugiej strony z doświadczenia wiem, że walka z chorobą psychiczną poza farmakoterapią, polega głównie na psychoterapii i pracy nad sobą więc kto wie, może autorka ma rację? Oceńcie sami:)
Jak pokonałam depresję i nerwicę Kazimiera Sokołowska
4,6
Jedna z najgorszych książek, jakie miałam w ręku. Tytuł jest niezwykle mylący, bowiem 3/4 książki opisuje ataki lęków autorki. Końcówka traktuje o jej cudownym uleczeniu za pomocą silnej woli i wmawiania sobie, że się nie boi.
Ta książka może narobić tylko szkody - zarówno chorym, którzy uwierza, że problem tkwi w braku ich silnej woli i że mogą sobie ze wszystkim poradzić sami w magiczny sposób. Nie polecam jej także podsuwać osobom żyjącym z osobą dotkniętą nerwicą lub depresją, choć autorka pisze przede wszystkim o nerwicy. Osoba postronna po przeczytaniu lektury może uznać, że wyleczymy się sami w kilka dni, jeśli tylko wmówimy sobie, że wcale się nie boimy i nie mamy lęków.
BUBEL, BUBEL, BUBEL!!!