Najnowsze artykuły
- ArtykułyJedna książka, dwie opowieści i całe mnóstwo tajemnic. Gareth Rubin o książce „Dom Klepsydry”Ewa Cieślik1
- ArtykułyIdziemy do lasu! Przegląd książek dla dzikich rodzinDaria Panek-Płókarz8
- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel2
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marcin Holdenmajer
2
7,7/10
Pisze książki: religia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
34 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Religia nie ma uczuć Marcin Holdenmajer
6,9
Książę czyta się lekko, choć temat jest bardzo trudny.
Z 12 historii, które Marcin opisuje, większość była mi znana. Mimo to opisane zostały w ciekawy sposób i każdą doczytałam do końca (znając zakończenie:)). Jak dla mnie, trochę za dużo górnolotnych słów, które mogą sprawić, że niektórzy czytelnicy poczują się trochę źle, trochę mniej rozumnie :),ale to tyko moje odczucie :) Po książkach Jacka Hugo Badrea, różnica języków pisania ogromna, stąd może takie wrażenie :)
Polecam książkę. Jest pozycją, która otwiera oczy na różnice między religią i wiarą, bo często między tymi pojęciami stawiamy znak równości, a jest to błędne.
Religia nie ma uczuć Marcin Holdenmajer
6,9
Publikacja, o której chcę Wam dzisiaj opowiedzieć, to zbiór 12 historii o ludziach, którzy zostali skrzywdzeni przez religijny fanatyzm. Żadna religia nie jest idealna. Człowiek, działając podobno w jej imieniu, jest w stanie wyrządzić drugiemu człowiekowi krzywdę. Jest w stanie posunąć się nawet do morderstwa. Bardzo często docierają do nas informacje o księżach pedofilach, ludziach straconych, molestowaniu przez osoby duchowne. Czy w tak zepsutym świecie jest jeszcze miejsce dla Boga?
Ta książka jest przepełniona bólem. Czytając ją, zastanawiałam się, jak można dopuścić się takich okropieństw w imię religii. Marcin Holdenmajer w swojej publikacji nie wybiela nikogo. Pisze otwarcie o tym, jak zachowują się islamscy fanatycy, księża pedofile. Pokazuje także to, co siedzi w głowach Świadków Jehowy. To zainteresowało mnie najbardziej. Nadal niewiele wiem na temat wyznawców tej religii, choć wielokrotnie pukali do moich drzwi i chcieli rozmawiać o Bogu. Najbardziej wstrząsnęła mną pierwsza historia o ukamienowaniu niewinnej kobiety. Najgorsze jest to, że takich ofiar jak ona jest więcej. Umierają codziennie tylko dlatego, że są kobietami i jedynie ich śmierć może przywrócić rodzinie honor.
Przedstawione przez autora historie wstrząsają, otwierają oczy na fanatyzm religijny i pokazują, że żadna wiara nie jest w stanie się przed nim bronić. Bardzo łatwo bowiem interpretować święte pisma w taki sposób, by wyjaśniały nasze występki. Jak można czegoś nie zrobić, skoro tak chce Bóg? Przecież jego wolę trzeba wypełniać.
Przy tej lekturze warto się zastanowić nad pytaniem, czy faktycznie religia jest winna tym zbrodniom. Moim zdaniem nie. To ludzie są źli i to oni zasłaniają się wiarą, żeby wytłumaczyć swoje postępowanie.
To dość trudna lektura. Nie jest źle napisana, ale przeczytanie jej zajmuje trochę czasu. Te historie trzeba sobie na spokojnie przetrawić, zastanowić się, dlaczego ludzie tak postępują. Wiem, że nie każdy będzie zainteresowany tą książką, ale jeśli chcecie przekonać się, do czego prowadzi fanatyzm religijny, możecie sięgnąć po Religia nie ma uczuć. Ta książka da Wam do myślenia i mam nadzieję, że na długo pozostanie w Waszej pamięci.
www.czytelnia-mola-ksiazkowego.pl