Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant28
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Elizabeth A. Johnson
7,0/10średnia ocena książek autora
1 przeczytało książki autora
7 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Creation and the Cross: The Mercy of God for a Planet in Peril
Elizabeth A. Johnson
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2018
The Strength of Her Witness: Jesus Christ in the Global Voices of Women
Elizabeth A. Johnson
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2016
Abounding In Kindness: Writings for the People of God
Elizabeth A. Johnson
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2015
Ask the Beasts: Darwin and the God of Love
Elizabeth A. Johnson
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2014
The Church Women Want: Catholic Women in Dialogue
Elizabeth A. Johnson
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2001
Consider Jesus: Waves of Renewal in Christology
Elizabeth A. Johnson
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
1990
Friends of God and Prophets: A Feminist Theological Reading Of The Communion Of Saints
Elizabeth A. Johnson
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
1998
Truly Our Sister: A Theology of Mary in the Communion of Saints
Elizabeth A. Johnson
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2003
Dangerous Memories: A Mosaic of Mary in Scripture
Elizabeth A. Johnson
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2004
Quest for the Living God: Mapping Frontiers in the Theology of God
Elizabeth A. Johnson
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2007
Najnowsze opinie o książkach autora
She Who Is Elizabeth A. Johnson
7,0
W biblijnej Księdze Wyjścia czytamy, że Bóg objawiający się Mojżeszowi w płonącym krzewie zapytany o Swoje imię odpowiedział „Jestem, który Jestem”. My mówimy opisowo „Ten, który jest”. Ale właściwie… dlaczego nie „Ta, która jest”? Przecież Bóg jest Duchem i nie ma płci męskiej.
Elizabeth A. Johnson jest katolicką zakonnicą- józefitką, jak również profesorem teologii na uniwersytecie Fordham w Nowym Jorku i autorką licznych prac z zakresu teologii. (Ostatnio podpadła władzom kościelnym za swoją najnowszą książkę „Quest for the Living God”) „She who is” jest jej prawdopodobnie najbardziej znanym dziełem. Autorka stara się ukazać w nim jak można wyrazić nieskończoną tajemnicę Boga z perspektywy teologii feministycznej.
Na początku pragnę uspokoić nieco wszystkich tradycjonalistów, którzy dostają białej gorączki, gdy słyszą sformułowanie „teologia feministyczna”. Nie chodzi tu o żadne boginie, o żaden panteizm (w rzeczywistości E. Johnson krytycznie odnosi się do panteistycznych koncepcji Boga jako nie wyrażających we właściwy sposób Jego tajemnicy z perspektywy teologii feministycznej)
O co więc chodzi? Wiemy, że Bóg jest niepojęty. A jednak usiłujemy mówić o Nim używając analogii zaczerpniętych z ludzkich stosunków i doświadczeń. Z drugiej strony, nasz sposób postrzegania Boga wpływa na wzajemne relacje i stosunki we wspólnocie wierzących, a nawet w całym społeczeństwie. Dotychczasowe chrześcijańskie narracje o Bogu czerpały w przeważającej mierze ze świata mężczyzn. Ukazywany był On jako samowystarczalny władca lub ojciec patriarchalnej rodziny posiadający absolutną władzę i kontrolę nad wszystkimi. Tak też wyglądały relacje w dawnych społeczeństwach: jeden samowystarczalny władca-mężczyzna stał na szczycie hierarchii społecznej lub rodziny i rządził nią w sposób niemalże absolutny. Nie chodzi o to, że teraz, wraz z nastaniem demokracji taki sposób postrzegania Boga musi zupełnie odejść do lamusa. On także zawiera pewną prawdę o Bogu. Musimy jednak mieć świadomość, że wszelkie nasze wyobrażenia o Nim nie są doskonałe. Dlatego też E. Johnson w swojej książce, sięgając do Pisma świętego i tradycji stara się dopełnić ten powyżej ukazany obraz Boga poszerzając go o perspektywę doświadczeń zaczerpniętych ze świata kobiet. (Wszak kobiety też zostały stworzone na Jego podobieństwo!)
Jaki więc wizerunek Najwyższego wyłania się z pism amerykańskiej teolożki? Na początek przypomina nam ona, że Bóg-Matka-Sofia (Mądrość) jest Bogiem trójjedynym. Trzy Boskie Osoby absolutnie sobie równe cieszą się doskonałą wzajemną więzią. Bóg pozostaje także w obopólnej choć asymetrycznej relacji ze stworzeniem. Współodczuwa z cierpiącymi ludźmi i obdarza ich siłą do przeciwstawienia się wszelkiej opresji i niesprawiedliwości. Ten sposób postrzegania Boga powinien przełożyć się na kształtowanie stosunków w społeczeństwie, gdzie ludzie równi sobie niezależnie od płci czy koloru skóry troszczą się o siebie nawzajem i walczą ze złem i niesprawiedliwością.
To tak pokrótce. Zachęcam do zapoznania się z całą książką. Nie jest to łatwa lektura ze względu na dość trudny język i specjalistyczną terminologię teologiczną. Jednakże, z drugiej strony autorka stara się pisać zrozumiale i wyjaśniać trudniejsze terminy i zagadnienia. Język jej wywodu jest przejrzysty i klarowny, podobnie jak struktura całej książki. Przeszkadzało mi trochę to, że E. Johnson powtarza parokrotnie te same idee. Nie ze wszystkim również się zgadzam. Na przykład z tym, że Autorka odrzuca ideę śmierci Jezusa na krzyżu jako zadośćuczynienia za grzechy ludzi. Poza tym jednak nie wydaje mi się, żeby było tam coś niezgodnego z ortodoksyjnym chrześcijaństwem.
Uważam, że warto przeczytać „She who is”. Jest to książka inspirująca i nadająca nowy kierunek myśleniu. Zwracam się do wydawnictw z apelem aby przetłumaczyć ją i wydać w Polsce.