Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Redakcja magazynu Chimera
Źródło: http://magazynchimera.pl/03.html
Znana jako: ISSN 2299-7695
0
0,0/10
Pisze książki: czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://
0,0/10średnia ocena książek autora
37 przeczytało książki autora
22 chce przeczytać książki autora
12fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Chimera nr 7-8 (17) /lipiec-sierpień 2014
Redakcja magazynu Chimera
6,0 z 1 ocen
5 czytelników 0 opinii
2014
Chimera nr 4 (14) / kwiecień 2014
Redakcja magazynu Chimera, Bernadeta Prandzioch
0,0 z ocen
4 czytelników 0 opinii
2014
Chimera nr 13-01 (21) grudzień 2014-styczeń 2015
Redakcja magazynu Chimera, Bernadeta Prandzioch
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2014
Chimera 7-8/2013
Redakcja magazynu Chimera, Bernadeta Prandzioch
0,0 z ocen
6 czytelników 0 opinii
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Chimera nr 12/1 (11) Redakcja magazynu Chimera
6,0
Nie wiedziałam, że "Chimera" wydawana jest już od roku. Zobaczyłam ją rano w kiosku i od razu przyciągnęła mnie piękna oprawa graficzna. Kupiłam jeden z dwóch numerów i dobrze, bo kilka godzin później "Chimery" już nie było.
W środku trochę nierówno. "Kronika" otwierająca numer, tuż po słowach wstępnych, była dość żenująca, podobnie jak "Humorfreski" na końcu. Rafał Bryndal też jakoś mi tu nie pasuje. Śmieszek z Radia ZET w roli redaktora naczelnego magazynu literacko-kulturalnego?
Wywiad z Romanem Polańskim całkiem udany, ale obawiam się, że nie jest to zasługa redaktora naczelnego "Chimery", tylko samego Polańskiego, który zajmująco odpowiadał nawet na bardzo słabe pytania.
A tak poza tym, odświeżająco jest, zamiast recenzji książek, poczytać sobie ich fragmenty. Zamiast artykułów, mieć do czynienia z oryginalnymi opowiadaniami, a nawet poezją (!). W "Chimerze" jest nawet miejsce na interpretację obrazów.
Szkoda tylko, że każdy numer jest z góry ograniczony tematem przewodnim...
Chimera nr 3 (13) / marzec 2014 Redakcja magazynu Chimera
7,0
Gdy się zorientowałem, że w lubimyczytac.pl można dodawać i recenzować czasopisma, stwierdziłem, że chyba nigdy tego nie zrobię. Aż trafiłem na ten numer Chimery. Lecz tak naprawdę nie czasopismo w tym wypadku recenzuję, a antologię opowiadań, którą ono jest w istocie, więc w sumie czuję się usprawiedliwiony.
Ten numer Chimery prezentuje 24 opowiadania wybrane przez siedmioosobowe jury. Wybrane z ponad 2500 opowiadań, jakie zostały nadesłane na konkurs "Otwartym tekstem". Każdy juror musiał zapoznać się z całością, więc, szczerze mówiąc, nie zazdroszczę, chociaż wątpię, by ktoś z nich czytał od deski do deski jakiś ewidentny gniot, ale i tak ilość przerobionego przez nich materiału jest imponująca.
Opowiadanie-laureat nagrody głównej, 3 wyróżnienia i pozostała dwudziestka to rzeczy w większości na pewno warte polecenia. Wszystkie są co najmniej dobre, sporo jest bardzo dobrych, a kilka z nich to pozycje naprawdę rewelacyjne.
Nagroda główna - "Dzień Weroniki" - opowiadanie z niesamowitym, hipnotycznym tempem, z bardzo zaskakującym zakończeniem. III wyróżnienie - "Patchwork" - niepokojące, z pozoru zwyczajne, ale skrywające mroczną tajemnicę. "Szczur" - cudowna napierdalanka w bardzo sugestywny, mocny i specyficznie liryczny sposób przenosząca język dresiarski na grunt literatury. "Wrona żona" - absurdalna miniatura, przy której skręcałem się ze śmiechu. "Dworzec-Pociąg-Dworzec" - niby dokumentalna relacja z fragmentu podróży koleją po sąsiadującej z Polską Białorusi. "Obrona Sokratesa" - o losie absolwentki filozofii, przeniknięta iście sokratejską ironią. "Róża" - napisana przez kobietę udowadnia, że nie tylko faceci mogą pisać tzw. męską literaturę. "Ptasi pogrzeb" - z ukręconego ptasiego łebka robi prawdziwy dramat egzystencjalny, przepełniony martyrologiczną symboliką. Na koniec pastiszowe "Midnight in Warsaw", gdzie spotkamy kilka sztandarowych postaci polskiej literatury sprzed lat w delikatnych oparach absurdu.
To moi faworyci, ale pozostałe kawałki też bez wahania polecam. Spróbujcie zdobyć ten numer Chimery, na pewno nie będziecie żałować, a jak ktoś chciałby wziąć udział w konkursie "Otwartym tekstem", może to zrobić (ja już wysłałem swoją pisaninę),a jak nie zdąży w tej edycji, pewnie będzie następna, choć jurorzy mają z napływającymi tekstami naprawdę sporo roboty i już po pierwszej edycji jęczeli, że nigdy więcej. Ilość nadsyłanych prac dowodzi, że liczba czytelników piszących może być większa niż li tylko czytających, biorąc pod uwagę, że nie wszyscy, a raczej tylko niektórzy spośród wszystkich piszących, swoje zgłoszenia na konkurs nadesłali. Pozostaje wierzyć, że wśród tego grona kryje się ktoś, kto sięgnie kiedyś po najwyższe literackie laury. Amen.