Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ivo Łaborewicz
Źródło: http://jeleniagora.naszemiasto.pl/artykul/1884690,jelenia-gora-9-czerwca-dzien-otwarty-w-archiwum-panstwowym,id,t.html
8
7,5/10
Pisze książki: powieść historyczna, historia, popularnonaukowa, literatura dziecięca, albumy, turystyka, mapy, atlasy
Urodzony: 1964 (data przybliżona)
Ivo Łaborewicz (ur. 1964),mgr historii ze specjalnością archiwalną (Uniwersytet Wrocławski – 1989),od 1990 r. pracownik Archiwum Państwowego we Wrocławiu Oddział w Jeleniej Górze, a od 1994 r. kierownik tej placówki. Zajmuje się głównie dziejami regionalnymi (Śląsk, zwłaszcza zaś Sudety Zachodnie w tym czeskie Karkonosze) oraz archiwistyką. Członek Karkonoskiego Towarzystwa Naukowego, prezes Towarzystwa Przyjaciół Jeleniej Góry (od 1997 r.),członek Zarządu Głównego Stowarzyszenia Archiwistów Polskich (od 2002 r.). Autor i współautor kilku książek, m.in.: „Jelenia Góra i okolice” (1994),„Słownik ulic i placów Jawora” (1996),„Zarys dziejów bibliotek jeleniogórskich” (1998),„Słownik ulic i innych nazw miejskich Jeleniej Góry” (2001),„Legendy i podania Jeleniej Góry” (2002),„Świerzawa i okolice” (2004),„Jawor i okolice. Przewodnik turystyczny” (2005),„Maciejowa. Zarys dziejów i opis krajoznawczy” (2006),„Jelenia Góra na dawnej pocztówce” (2006),a także autor opracowania i reedycji pochodzącego z 1850 r. przewodnika Rozalii Saulson, „Warmbrunn i okolice jego ...” (2000) oraz księgi pamiątkowej poświęconej Czesławowi Margasowi – „Archiwistyka. Historia. Regionalizm” (2002). Od 1997 r. redaktor naczelny „Rocznika Jeleniogórskiego”, od 1998 r. członek redakcji kwartalnika „Skarbiec Ducha Gór”. Ponadto współpracownik kilku periodyków, m.in.: „Archeion”, „Archiwista Polski”, „Sobótka”, „Szkice Legnickie”, „Wierchy”, „Skarbiec Ducha Gór”, „Sudety”, „Karkonosze”, jak również archiwalnego portalu internetowego „ArchNet”. Autor przeszło 400 artykułów naukowych i popularnonaukowych. Organizator kilku wystaw poświęconych głównie wybranym fragmentom dziejów Kotliny Jeleniogórskiej. W ramach pracy zawodowej uporządkował i sporządził inwentarze archiwalne dla kilkudziesięciu zespołów aktowych.
7,5/10średnia ocena książek autora
17 przeczytało książki autora
23 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pomniki i tablice pamiątkowe Jeleniej Góry
Ivo Łaborewicz, Jędrzej Soliński
7,8 z 4 ocen
6 czytelników 1 opinia
2012
Warmbrunn i okolice jego... Przewodnik po Cieplicach Śląskich Zdroju i Karkonoszach z 1850 r. z oryginalnym tekstem Rozalii Saulson
Ivo Łaborewicz, Rozalia Saulson
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2008
Jelenia Góra na dawnych widokówkach: Historia obrazem pisana
Ivo Łaborewicz, Zbigniew Janc
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2006
Najnowsze opinie o książkach autora
Wybrane legendy o Karkonoskim Duchu Gór Ivo Łaborewicz
7,7
Zacznę od tego, że do Karkonoszy i dolnośląskich terenów (Karpacz, Szklarska Poręba, Kowary, zamek Chojnik, jeleniogórski rynek),opisanych w książce o Duchu Gór zawsze będę czuła prawdziwy sentyment i miłość. Dlatego pomyślałam, że fajnie będzie tę miłość pokazać (a może i zaszczepić?) naszej Latorośli. Zaczęliśmy od legend o władcy Karkonoszy - potężnym, tajemniczym i -jak się okazuje- figlarnym Duchu Gór. Legendy są wspaniałe, zwłaszcza gdy czyta się o szlakach, które się zna, odwiedza się zakątki, za którymi tak mocno się tęskni. Natomiast oprawa graficzna... jak dla mnie nie do przyjęcia. Zmarnowała ogromny potencjał legend. Ciężka czcionka, przez którą bardzo często zlewały się nam litery i ilustracje, mimo że ładne to jednak takie... nijakie. Myślę, że można by było dobrać je staranniej i wykonać barwniej. Do tego nie wystrzeżono się kilku błędów edytorskich, czyli literówek. Jednak ogólnie książkę oceniam bardzo pozytywnie. Jak Latorośl podrośnie, chętnie do niej wrócimy.