Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tezy z protokołów bardzo zasadne. Są kwestie dziwne, jakby nie logiczne, ale większość textu o mechanizmach przejęcia kontroli nad społeczeństwami jest prawdziwa, bo realizuje się współcześnie. Czyli, jeżeli to jest oszustwo to tylko co do plagiatu popełnionego przez autora/autorów. Spisane zasady w większości działają. Mechanizm jak wolne narody uczynić zakładnikami finansjery działa i w zasadzie fakt zniewolenia już się dokonał. Jest teza o żydowskiej inspiracji Rewolucji Francuskiej. Jeżeli Maurice Joly poprzez postać Monteskiusza i Machiavelli'ego przyznał, że rewolta była inspirowana a nie, jak uczy oficjalna historia, przyczyniła się do tego nieudolność Ludwika XV, kryzys gospodarczy itp, to jest to tylko dowód, że cała ta rewolucja to po prostu spisek. Czego tu więcej trzeba na poparcie. Autorstwo schodzi na plan dalszy. Nawet gdyby wstawiono tam Indian i kowboi to zasada podboju sprawdza się.